Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Bliźniaczenacięcia
Wkorytarzu,obokstaregolustrasięgającegosamejziemi,apamięcią
wodległąprzeszłośćszczęśliwegodzieciństwajedynejlokatorkidomu,
stałasporychrozmiarówwalizka,ananiejleżałwysłużonyplecak.
Lustromiałoswojeszklaneblizny,więcniewszyscywyglądaliwnim
tak,jakbychcieli.
Anielastałaprzyoknie,zastanawiającsięporazkolejny,czyjest
gotowanatenkrok.Zkomodywzięładorękifotografięoprawioną
wzłoconeramki.Wcałymdomu,któryodziedziczyłapobabce,
roiłosięodantycznychbibelotów.Anielachciałaodciąćsię
odprzeszłości,próbowałanawetwietrzyćdom,alenieprzyniosło
toznaczącejpoprawy.Wewszystkichkątach,nasofie,wkuchni,
wszędzie,zkażdejszparyzdawałsięwyłazićosobliwyzapach
staruszki.Adotegotenokropnyzwyczaj,byzwłokizabieranozdomu
dopieropocałonocnychmodlitwachnajbliższych.Spędziłanoc
wtowarzystwiezimnegociałakruchejstaruszkiizaledwiedwóch
wiekowychsąsiadek.Terazbyłasama.Niemiałajużnajbliższych.Nie
wiedziałanawet,czymadalszychkrewnych.
Ponowniespojrzałanazdjęciesiostryiodrazuwróciły
wspomnienia.Tychpogodnych,naznaczonychśmiechem,było
niewieleicorazbardziejsięzamazywały.Siostramiałaniespełnapięć
lat,gdyzaginęłabezśladu.Policjabyłabezradnainiepomogłonawet
sprowadzeniedwóchfunkcjonariuszyzGdańska.Onitakże,mimo
większegodoświadczeniawtakichsprawach,niewielemogliporadzić.
Śledztwopokilkumiesiącachzamkniętoisprawatrafiładosegregatora
zinnyminiewyjaśnionymiprzestępstwami.Botobyłoprzestępstwo.
Gdybyzaginęłatylkojednazsióstr,wszyscysnulibyprzypuszczenia.
MożezabłądziławlasachotaczającychRadunię,możewpadła
dojezioraiporwałzdradliwywir?Alestałosięinaczej.Oprawca
zostawiłzbytwieleśladów,byichniedostrzec.Niebyła
toodosobnionatragedia.Wtamtymczasiezdarzyłosiękilka
podobnychzaginięć;chociażbygłośnasprawarudejsześciolatki
zBorucina.