Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PośmierciJakubaAtanaspowracadoSandomierza,byodnaleźć
kolejnegoprzedstawicielarodu–małego,skrajniebiednegoMikołaja.
Odnajdujegopodmostemiratujeodokrutnościipotworności
niszczonegowszelakimiplagami,świata.Wtymmomenciediabelska
machinerialosuuruchamiasięporazkolejny,boodtejporyżycie
MikołajaspoczywawrękachAtanasa.Mikołajprzekonujesięotym,
gdywrazzmałżonkąicórkamipowracadoSandomierza.Bohater
obarczonygrzechamiprzeszłości–sprzeciwiasięAtanasowi,każąc
mutrzymaćsięzdalekaodniegoijegorodziny.Toimplikujekolejne
tragedie.Gdybohaterpowracadodomu,czekananiegomakabryczny
widokpogwałconychibrutalniezamordowanychcórekoraz
powieszonejżony.MikołajBiałeckiwSandomierzudoświadcza
pewnejduchowejmetamorfozy,krwiożerczejtransmutacji,poktórej
wpadawtypowoczarnoromantycznystanobłąkania.Poruszony
skrajnymiemocjami–brutalniezabijawinowajcówitracizmysły.
(...)Inarazichśmiechzgasł,anaziemiległyczteryciała...Mikołajstałnadnimi
zzakrwawionąszabląwdłoniiwpatrywałsięwkonających,którzywostatnichdrgawkach
darlipalcamiziemięirylijąobcasamibutów.Apotemznieruchomielinadobre...Mijały
minuty,zegarnawieżywydzwoniłkolejnykwadrans.AMikołajwciążtakstał,ogarnięty
stuporem...
147
.
–Mojekochanie...Mojeserduszka...mojeżyciezamordowane...krew...krew...
wszędziekrew...–Mikołajszklistymwzrokiemwpatrywałsięwkrucyfikszawieszony
naścianieoświetlonyłojowąświeczkąiszeptałsamdosiebie...wciążtosamo...wciąż
tosamo...
148
.
Wliteraturzegotyckiejbohaterowieszalenipełnilibardzoważne
funkcje:odprzekazywaniaprawdpatriotycznych,społecznychoraz
filozoficzno-egzystencjalnych
149
,powprowadzeniedoutworu
skrajnych,częstoprzerażającychstanów,któremiałynakłonićodbiorcę
dowspółodczuwaniaiswoistejsolidarnościznim.Tojednostki
sparaliżowanestrachem,otoczonewidziadłami,koszmarami
iprzerażającymiwizjami,którychświadomośćistnienia„tuiteraz”
zanikawtworzonejprzeznichiluzji
150
.
(...)Mikołajchybarozumpostradał,niemówi,nieśpi,trzebagokarmić...drętwota
gonieopuszcza(...).
151
Mieszkającwtajnymjezuickimloszku,czasamitylkonocamiwychodził
doklasztornegoogrodu,albookołopółnocysnułsiępomiędzypozapadanymigrobami
cmentarzaśw.Piotra,potykającsięniekiedyonadpróchniałekrzyże(...)aipomieście
rozeszłasięplotka,iżtoupiór,czyteżduszapokutująca,szukającawspomnienia,więc
niejedenmodliłsiężarliwieospokójdlaszaleńca,myśląc,iżowoktośmartwy(...).
152
MikołajBiałeckistajesięnietyleromantycznąwizjąbohatera