Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
Paniprofesorkrytykujerównieżsędziówzaichniechęćdo
bezpośredniegonawiązywaniaworzeczeniachdoKonstytucji.
DCzęstszekorzystanieprzezsędziówzKonstytucjijakokryterium
mądregointerpretowaniaustawzwykłychmogłobybyćjednym
zesposobównaograniczanienegatywnychskutkówmanipu
lowaniaprawemprzezpolityków”uważapaniprofesor.Jej
zdaniemswąpozytywnąrolęwtejdziedziniesędziowiemogliby
odegraćpoprzezczęstszekierowaniezapytańdoTrybunału
Konstytucyjnego.Alesamateżrozumiepewienopórzwykłych
sędziówprzedtakimiwystąpieniami,ponieważpamiętatrakto‑
wanieichDzgóry”przezsędziówkonstytucyjnych.
Okazjądoprzeprowadzeniaseriiopublikowanychwtej
książcerozmówzEwąŁętowskąbyłozakończenieprzezpanią
profesorkadencjiwTrybunaleKonstytucyjnym.Alejeśliczytel‑
nik,kojarzącypaniąprofesorzciętymjęzykiemijednoznacz
nymiocenami,oczekujejakiejśtotalnejkrytykitejinstytucji,to
sięzawiedzie.ProfesorŁętowska,mimowielokrotnychpróbze
stronyautoratychsłów,niedajesięłatwowciągaćwbezpośrednie
ocenykolegówczyteżkonkretnychwyroków.Conieznaczy,że
ocentakichtuniema.Niedałobysięprzecieżbezemocjiprzejść
oboktakichproblemów,zktórymimusiałzmierzyćsięTrybunał,
jakaborcja,lustracja,religiawszkoleczydziałalnośćkościelnej
KomisjiMajątkowej.Wrozstrzyganiuniektórychztychspraw
samasędziaŁętowskauczestniczyła,innetylkoobserwowała.
Alewodniesieniudowszystkichprawdziwychiwykreowanych
problemówprawnych,zjakimizmagaliśmysięwPolscewciągu
ostatnichjużponaddwudziestulat,mawyrobionąopinięinie
potrafimówićonichobojętnie.Wobecwiększościznichma
teżpoczuciewiększegolubmniejszegowspółsprawstwa.Wnie‑
którychprzypadkachzpoczuciemsukcesu,winnychzgoryczą
porażki.
GdyjednakwrozmowachzprofesorŁętowskąpojawiasię
toostatnieuczucie,wówczasprzywołujeonaswojeczęstespory
zjednymzprzyjaciół.On,optymista,oburzasię:DJakmożesz
9
9