Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
8
Wstęp
jakapanujenadWisłą.Aletego,żepolitycydlapotrzebbieżą
cejwalkiowładzęimedialnejpopularnościgotowizmieniać
wekspresowymtempiekodeksy,anawetpodważaćpodstawowe
zasadykonstytucyjne,darowaćimniemoże.DOnipsująprawo
ipaństwo”stwierdzawielokrotniewtejksiążce.
Trochęmniej,aleteżsurowooceniawłasnągrupęzawodową,
czyliprawników.Krytykujeichzaczęstozbytdużąuległość
wobecpolitykówizbytrzadkopodejmowanyopórprzeciwzłej
legislacjiipróbomnaciskunasądy.Aleteżprzypominaprotest
grupywybitnychprawników,dojakiegodoszłokilkalattemupo
rozwiązaniuprzezówczesnegoMinistraSprawiedliwościKomisji
KodyfikacyjnejPrawaKarnego,gdytaskrytykowałapropono
waneprzeztegożministrapropozycjezmianwkodeksachkar‑
nych,izuznaniemmówiotych,którymDjednaksięchce”.
Krytykujeteżsędziów,doczegojakpodkreślamaprawo
jakoosobawykonującapracęprzezkilkalatwNaczelnymSądzie
AdministracyjnymiprzezpełnądziewięcioletniąkadencjęwTrybu
naleKonstytucyjnym.Maimzazłezwłaszczazbytdużezamiłowanie
dojęzykowejwykładniprawa.DSądyprzeświadczone,żedokona
niewykładnijęzykowej,itonawetniewdrodzerzeczywistejanalizy
tekstu,lecznapodstawieintuicyjnego«pierwszegoznaczeniowego
wrażenia»,eliminujesamądopuszczalnośćprowadzeniadladanego
przypadkudalszejinterpretacjiprzyużyciuinnychjeszczemetod
interpretacyjnych”ubolewaprofesorŁętowska.
Martwipaniąprofesortakżepewnaniechęćpolskichsędziów
dostandardówprawnychtworzonychweuropejskichtrybuna‑
łach.Wielokrotniepodkreśla,żegdybyorzeczeniawypracowy‑
wanewStrasburguiLuksemburgubyłylepiejupowszechniane
wnaszychsądach,wówczasszybciejudawałobysiędochodzić
doobowiązującychjużwEuropieZachodniejpoziomówposza‑
nowaniadlaprawczłowieka,przeciwdziałaniaróżnymprzeja
womdyskryminacji,przestrzeganiastandardówobowiązujących
wwięziennictwie;nienadużywanobyteżciągleprawzwiąza
nychzwolnością.