Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
powiedziałaEla.Alepotraktujtojakoostrzeżenie.Następnym
razembędziepała.
Dziewczynazłożyławypracowanienapółischowaładoplecaka.
Potemzawiesiławzroknanauczycielce.
Dziękujępani.
Proszę.
Alenaczwórkęmamaniezareagujedużolepiej.
Elapoczuła,żebrakujejejsłów.Dlategopoprostupokiwała
współczującogłowąipoczekała,Karolinaodejdzie.Dopieropotem
zawołałaMarysię.
Dziewczynapoderwałasięzławkiipodeszładonauczycielki
pewnymkrokiem,aElazaczęłasięzastanawiać,gdziepodziałosię
tolekkoprzestraszone,zahukanedziecko,któretrafiłodoszkołydwa
latatemu.Jakonawtedysiębała!Marysiapochodziłazbiednej
rodziny.Matkaciężkopracowałajakokucharkawstołówcejednej
zfirmpodWarszawą.OpróczMarysinautrzymaniumiałajeszcze
trójkędzieci.Ojciecbyłkierowcąciężarówki.Zginąłwwypadku,
kiedyzasnąłzakierownicą,wracajączładunkiemzNiemiec.Podobno
chorowałnacukrzycę.Taksięspieszył,żebywyrobićnormywpracy,
żeniezdążyłzjeśćbatonikaprzedwyjazdemzładunkiem.Wtrasie
spadłmupoziomcukruwekrwi.Organizmpoprostusięwyłączył.
Marysiawzięłaudziałwkonkursieogłoszonymprzezszkołę.Wygrała
stypendium.Wzałożeniudyrekcjimiałatobyćcorocznaimpreza.
Sposóbnapromocjęplacówkiiwyrazspołecznejodpowiedzialności.
Skończyłosięnajednejedycji.Marysiaodpoczątkuczułasięinna.
Zresztąnicdziwnego.Tutejszedzieciakijeździłynarowerachwartych
tyle,ilemiesięcznapensjajejmatki.Ubierałysięwnajlepszych
sklepach,miałynajnowszemodelekomórek,konsole,komputery,
wszystkiemożliwezabawki.Ona,typowyKopciuszek,niemogłasię
bardziejodróżniać.Nieżeinniuczniowiezniejszydzilialbo
dręczyli.Wręczprzeciwnie,przyjętozdużądoząserdeczności.
Alepieniądzepotrafiąkopaćrowyrówniegłębokiecokolorskóryczy
narodowość.Napoczątkuodnosiłosięwrażenie,żeMarysiaposługuje
sięinnymjęzykiem.Nieznałatychwszystkichgier,apek,marek