Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CzęśćI.Założeniateoretyczne
rezultato!w;takjakregułysztukikonstrukcyjnejtakie,zieczyniąmoziliwymi
utrzymaniewpioniebudynko!wsłuziącychwproponowanym[przezprojekt]
celu.Jasnejestto,izijakwielkibyłbyprzywilejdostojnos!cizwiązanezniekto!-
rymimoziliwos!ciamiwodniesieniudoinnych,tomoziliwos!cipozostanąte,
kto!resą,nimniejniwięcej,moziliwos!cią.Zasadamoralnalubreligijna,dla
przykładujednozprzykazan!Dekalogu,niesprawianiczegoinnego,jakwska-
zujepewnąmoziliwos!c!działanialubzachowania,kto!raprzywłas!ciwychra-
cjach,wydajesięstac!wyziejnadinnymi.nNiezabijaj”
,nNiekradnij”
,toprzyka-
zaniapozostającepozawszelkądyskusją,akto!redziałająnieinaczej,jaktylko
wskazująpewnedziałaniamoziliwe.Wrzeczywistos!ciniewykluczają,jako
niemoziliwe,przeciwnegodziałania,stanowiącegoprzekroczenietychzieprzy-
kazan!.Cowięcej,ichprzekraczaniedokonujesię,niestety,ciągleicodziennie,
cooznacza,ziestająsięoneniemoziliwos!ciąodnoszącąsiędo,[wzywającą]za-
temdowłas!ciwiezorientowanegowyboruludzi.
Mozinapowiedziec!,zieniejesttozawszeprawdąizieistniejątwierdzenia,kto!re
oznaczająpewnąkoniecznos!c!,aniemoziliwos!c!.Jes!limo!wisię,naprzykład,
nciałaumierają”
,towyraziasięprzeztopewienfaktkonieczny
,kto!ryniemozie
sięniepotwierdzic!.Alewrzeczywistos!ci,tozdanie-iwieleinnych,kto!reod-
nosząsiędos!wiatanaturalnego,nie[czyms!innym],jakregułamiprzewidy-
wania,umoziliwiającymiprzewidziec!biegjakiegos!faktu.Ajakwszystkiereguły,
mogązostac!przekroczone.Dlaprzykładu,uczestnicyseansuspirytystycznego
będąspodziewac!sięzjawiskalewitacji,kto!reprzekraczanormęwyraziow
tymzdaniu.Naturalnie,niewypowiadamsięcodorzeczywistos!citychzjawisk.
Stwierdzamjedyniefakt,ziezdaniategorodzajuwyraziająreguły,czylimozili-
wos!c!przewidywanialubtakiegozachowania,kto!re-takjakinnereguły-
mogązostac!przekroczone[...]3.(Abbagnano,1952,cz.3:Możliwości)
Konkluzjępowyziszychrozwazian!mozinasformułowac!następująco:
Cokolwiekczłowiekbyczuł,mys!lałlubrobił,cokolwiekbypowiedział,znaj-
dujesięprzednmoziebyc!”,kto!reotwieraprzednimmoziliwos!c!jakiegos!wy-
boru.Natymnmoziebyc!opierasięcałaludzkaegzystencja.Cowięcej,nie
jestonaniczyminnym,jakowymnmozie”.
Abbagnanowskainterpretacjaludzkiejegzystencjiuzmysłowiłanam,
ziemoziliwos!c!musiwswejstrukturzeposiadac!obaelementy,tzn.pozytywny
inegatywny,jes!libowiemwystępujetylkojedenzewspomnianychelemen-
to!w,mamywo!wczasdeterminantwpostacipozytywnejlubnegatywnej
mocymoziliwos!ci.NiechposłuziynamzaprzykładKierkegaard,kto!ryzostał
3ArtykułtenzostałopublikowanyporazpierwszywZeszytachWłoskiegoStowarzy-
szeniaKultury(ACI),n.7,Turyn1952,s.47-61.Podtymtytułem[materiałyte]zo-
stałynastępniezawartew[dziele]Possibilitàelibertà,1956,s.5-23orazwScritti
esistenzialisti,acurediBrunoMaiorca,1988,s.565-582.Fragmentniniejszegotek-
stuzostałprzełoziyłprzezAndrzejaNowickiegowksiąziceWybranetekstyzhistorii
filozofii.Współczesnafilozofiawłoska,Warszawa1977,nas.241-244orazopatrzony
kro!tkikomentarzemznajdującymsięnapoczątkuksiąziki,nas.39.Takziewtejpo-
zycjidostępnyjestbiogramNicolaAbbagnanoods.95do96.
14