Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
***
PoprzedniegowieczoruBolekWalezastaranniepakowałdowa-
lizkiskarpetkizwiniętewrulonikiiwygodne,flanelowebokserki,
starającsiębywygodnapidżamanaprzelotpozostaławbagażupod-
ręcznym.Cieszyłsięnatenwyjazd.Wyobrażałsobiespotkaniaiban-
kiety,hołdyiwywiady.Ioczywiściekilkawykładówwygłoszonych
przyokazji,zaktórezainkasujehonorariumwdolarach.Nawet,gdy
jestsiębyłymprezydentem,żywąlegendąiautorytetemmoralnym
dlamilionówwkrajuinaświecie,niecodziennieuczestniczysię
wpremierzefilmuoswoimżyciuidokonaniach.Inigdynieprzesta-
jesięlubićpieniędzy…
CośjednakposzłonietakizamiastwsamolociedoHollywood
Bolekwylądował…nowłaśnie,gdzieonwłaściwiejest?Dlaczego
jesttakciemno,mokroizimno?
Przezgłowęprzelatywałomutysiącrozpaczliwychmyśli,zktó-
rychjednawybijałasięponadpozostałe:Jakwypadniepokazfilmu
bezniegowHollywood?Przecieżtoonjestgwiazdą,inspiracjąigłów-
nymtematemtegofilmu.
Wypuśćciemniestąd!Niemacieprawamnietutajwięzić,
przetrzymywaćmnie,legendęibohatera,tozbrodnia!!!usiłował
krzyczeć,alezpowodusrebrnejtaśmy,którązaklejonomuustawy-
dawałzsiebietylkoodgłosypodobnedo:Mmmmyymmmyhmyh-
my!Hmyhmyhmahma-hmmamamammmmm!!!
Nawetbeztaśmynaustachprzeciętnyobywatelztrudemrozu-
miałjegoretorykę,leczprzyznaćnależało,żesrebrzystyknebelsta-
nowiłdodatkoweutrudnienie.
9