Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nieznoszęludzi.Ludzietobiorobotyeksperyment
biotechnologicznyzakreślonynaszerokąskalę.Jateżjestem
biorobotem,zaspiracjamiwrażliwegoprzeżywaniaświata.Świat
nachwilęstajesięsoczystyjakowoc.Jegomiąższjestwewnątrzmnie.
Wkażdejchwilimogęgoskosztować.Iwiem,żenapoczątkubędzie
słodki,alepochwilipoczujęgorycz.Pestkaugrzęźniemiwgardle.
Pestkąjestczas.Światsoczystyjakowoc,któryktośzerwałprzed
miliardamilat.Jateżjestembiorobotem,bochybajestem
człowiekiem.Takprzynajmniejmisięwydaje.Choćwydajemisię
wielerzeczy.Iwżadnymprzypadkuniemampewności,któraztych
rzeczyjestprawdziwa.Jakchoćbytadziecinnawiarawświatbaśni.
NazywamsięŻadna.Żadnajakcoś,cobardziejprzypominanicniż
coś.NiektórzynazywająmnieObca.Wtedyświatgęstnieje,aludzie
stająsięnarzędziamiwrękachczegoś,comożnabynazwać
spiętrzeniemprzyczynowo-skutkowym.Naczymtopolega?Trudno
powiedzieć.Zagęszczonaprzestrzeńtonieustannydialogzkażdym.
Tonieustannedodawaniekontekstówdokontekstów.Podejrzeń
dokażdegogestu.Tonieustannyruchkomentarzyskierowanywtwoją
stronę.Iwtedyprzychodzimizpomocąbłyskawica.Światżywiołów
zaczynawariować.Bokażdyzżywiołówjestmoimosobnym
iindywidualnymprzyjacielem.Pożądamżywiołów,aonepożądają
mnie.
Chodzęulicami.Raczejszwendamsię,włóczę.Bezcelu,jakzwykle,
bezkonkretnejprzyczyny.Azakażdymrazem,gdywychodzę
naulicę,czuję,jakbymbyławszklanejkuli.Każdymilimetr
przestrzeniotaczamniejakąśbezgranicznączułością.Cotojest?Nie
wiem.Niemampojęcia.Alejednakznajdujęcel.Upiększaćprzestrzeń
swoimispojrzeniami.Udostępniaćswojejwolności.Bawićsięznią
jakzdzieckiem.Najlepiejztakim,którejestniechciane,bowtym
niechcianymjestnajwięcejbólu.Jestemterazcała,bezpoczątku,bez
zakończenia.Cała,odciaładociała.Patrzęstopami,patrzęrękami,
patrzęswoimiśladami.
Takulachybajestzeszkła.Bogdykiedyśktośrzuciłbutelkąwmoją