Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nadzieinatrafianadodatkowąprzeszkodę,mianowiciejej
rzeczownikowe
funkcjonowanie,cosprawia,żejestona
jakbyzewnętrznymprzedmiotemposiadania.Polacy
conajwyżej
mająnadzieję
itylkotyle.Byuświadomić
sobie,jakczymśnietypowymdlaprzeżywanianadzieijest
brakjejfunkcjonowaniawnaszymjęzykuwformie
czasownika,wystarczyzwrócićuwagę,poczynając
odGreków(έλπίζω),przezłacinę(
spero
),językfrancuski
(
espoir
),angielski(
hope
),niemiecki(
hoffen
),włoski
(
sperare
),hiszpański(
esperar
),airosyjski,iinnejeszcze
językiniemówisię
mamnadzieję
,leczwyrażasięjej
przeżywaniebezpośrednioczasownikiem,atooznacza,
przeżywamytoczystowewnętrznie,anieodnosimysię
rzeczownikowo
jakdoposiadanegoprzedmiotu.Sytuację
trafniezdiagnozował​Jacek​Dukaj,​pisząc:
Przyszłonamodnowaprzemyślećnadzieję.(…).Chciałbymmianowicie
wydobyćróżnicęwsamymsposobiemyślenia,mówieniaonadziei
wpolskiejkulturze,wpolskiejtradycji,wodróżnieniuodjęzyków
itradycjiinnych,itotych,zktórychpochodziwiększośćkontekstów,
wjakichwspółcześnienadziejęsięobraca./…/.Comnieodrazu
uderzyło:polskanadziejajestczymśzewnętrznymwobecczłowieka.
Jestprzedmiotem,któryzostałmidany;doktóregomamjakiśstosunek.
Niejesttenprzedmiotmną,niejestczęścią,pasmem,tkankąmojego
przeżycia.Niepochodzizemnie.
Natomiastonadzieipoangielsku,poniemieckuczy
porosyjskupiszedalejDukaj,że:
Tanadziejadziaławczasowniku,jestczynnością,aktemduchowym
podmiotu.Jakkochanie,nienawidzenie,pożądanie,czucie,widzenie;
jaksamożycie.Niemówisz:„mamżycie”;mówisz:„żyję”.Jak
toprzełożyćnapolski?Należałobynietylewymyślićinnesłowo,ileinny
modussłowa„nadzieja”.Zmienićjewbezpośredni,intymnyczasownik.
Naprzykład:
janadziejuję
,
nadziejowaliśmy
,
oninadziejują,że
(…).Ijuż
czujemy:nadziejakrążywemnie,jestemnadzieją,onajestmną,
wydychamją,promieniujęnadzieją3.
Propozycjaczasownika„nadziejować”możerazić
sztucznością,aleobrazujetojedynietrudność,wobliczu