Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
W
czorajbyłymojeurodzinyidziśrazemzciocią-babcią
Adelajdąidziemydoteatru.Ztejokazjimamnasobie
mojąnajładniejsząsukienkę.
Tatamówi,żewyglądamwniejbardzoelegancko.
Jateżjąlubięizawszeubieramnaspecjalneokazje.
Adziśtonawet„super,superspecjalna”okazja!
JużWammówiłam,żeciocia-babciazabieramnie
wróżneciekawemiejsca.Adziśtojużwogóle„czad”!
Porazpierwszyobejrzętakieprawdziwe,wielkie
przedstawieniebaletowe.Istraszniesięcieszę!
–Adelajdadbawtensposóbotwoją
edukację,Rozalio.Totakitwój
„kulturalnykapitał”naprzyszłość–
powiedziałmidziśnawettata.
Hmmm…
PowiemWam,żenierozumiemczasemdokońcatego,
comówidomniemójtata.Aległupiomisiędotego
przyznać.Tymbardziejżenazywamnie„mądrą
dziewczyną”idodajejeszcze,że„powinnamtakierzeczy
wiedzieć”.Ajaniechcęgozawieść!