Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WziąłdługiłykgorącejkawyuŻołądekpowinienzareagować
zwiększąwdzięcznościąu
–Mamymonopolnasztywnychwtymmieście?
–Dobrzewiesz,żestaryjestwyznawcąreligii,którejbogiemsą
efekty,atymujezapewniaszu
–MymujezapewniamyuMiędzyinnymiu
–MiędzyinnymitojesttwojaokolicauZnaszkogoś,kogochętniej
wystawiłbydotejsprawy?
–Znamparu,którzychętniewystawilibymniejakosprawcęu
–NiewątpięuImdłużejodwlekaszspotkaniezofiarą,tymbar-
dziejsammamnatoochotęu
Zgniecionykubekwylądowałwkublezapierwszymrazemu
–Zatemchodźmyu
Włazprzykrywającywejściedostudzienkikanalizacyjnejbyłzloka-
lizowanyniecoponiżejkrawężnikaimiałtakniewielkąśrednicę,że
przyglądającymusiępolicjantprzechyliłgłowęzniedowierzaniemu
–Tam?
–Tamu
–Poćwiartowane?
Zaborowskipokręciłprzeczącogłowąu
–NawetniespecjalnieporysowaneuOgólniewjednym,itona
okoniezłym,kawałkuu
Lewabrewpartnerapodjechaładogóryu
–Niewiedziałem,żesięzciebiezrobiłnekrofilu
–Jestmnóstworzeczy,którychomnieniewieszu–Mężczyzna
odwróciłsięwstronęczarnegoworka,gdziesłużbykryminalis-
tycznewłożyłyjużciałoofiaryu–Samspójrzu
BrewwróciłanaswojemiejsceuRogowski,wzdychajączniechę-
cią,ukucnąłprzyworkuiskinąłnatowarzyszącegomumłodszego
7