Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
DoArnoldaSpaeta
[6]
WielceSzanowny,DrogiPanie!
ListPańskiobudziłwemnienajmilszewspomnienia.
JakżebymPananiemiałpamiętaćinaszychmiłych
rozmówkudowskich!1
DziękujęPanuserdecznie,żePannapisał.
WzruszamniePańskitakżywyudziałwlosachmej
książki2iżesięPanjejpowodzeniemtakcieszy.Ten
sukcesbyłdlamnieistotnąiradosnąniespodzianką.
Uważałemzarzeczniemalezoterycznąiprzyświadczali
miwtymznajomi,którzyznaliwmanuskrypcie.
Tymczasemliczba„wtajemniczonych”i„dopuszczonych”
okazałasięznaczna.Niestetydawnoksiążkimisięjuż
rozeszły,najbliżsiźródłarozebralimizapasiniemogę
nawetsprawićsobietejprzyjemności,byPanuprzesłać
egzemplarzautorski.
CzyPanczytał?Czysiępodobała?
Znaszychrozmówpamiętamtylkoogólnąatmosferę
treśćwyleciałamizpamięci.
ZwielkąprzyjemnościąskorzystamzPańskiegomiłego
zaproszeniaiodwiedzęPanaażebypo11latach
kontynuowaćprzerwanąrozmowę.
Wstydzęsię,żenieznamniczPańskiejtwórczości
literackiej.Niedawnosłyszałemojakimśniezwykłym,
mistrzowskimprzekładziePańskim,czypracyoryginalnej.
Wstydmi,żenietylkonieczytałem,alenawetniewiem,
cotobyło.Nieśmiemprzymawiaćsięoegzemplarz,gdy
sambyłemtakniepamiętający.
ProszęPanainadalołaskawąpamięćiściskamdłoń
serdecznie
BrunoSchulz
Drohobycz,13III1934
Floriańska10
[7]