Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałIII
TwarzChrystusaporównanadosłońca
Wsobotęsuchychdni10,naMszyAdwentu,gdyśpiewa
sięjakoantyfonęnawejściewerset:„Przyjdźipokaż
twarz”11,Mechtyldamodliłasięzawszystkich,którzy
zcałegosercapragnązobaczyćtwarzBoga.Wtedy
ujrzałaPanastojącegowśrodkuchóru,aJegotwarz
jaśniałajakbytysiącsłońcioświetlałakażdązobecnych
tamosóbsłonecznympromieniem.KiedyzapytałaPana,
dlaczegoJegotwarzjestjaśniejszaniżjasnośćsłońca,
Onodpowiedział:„Słońcematrzycechy,wktórych
wydajesiędoMniepodobne:ogrzewa,użyźniaioświeca.
Jaksłońceogrzewaświat,takiJaogrzewamtych,którzy
bliskoMnie.Jaksłońcewszystkoużyźnia,takimoja
obecnośćsprawia,żeduszastajesiępełnacnoty
iprzynosiowocewdobrychczynach.Jaksłońceoświetla
świat,takiJaoświetlamświatłemboskiegopoznania
każdego,ktoprzychodzidoMnie”.PotemMechtylda,
powtarzająctenwerset:„Weselisięjakolbrzym,codrogę
przebiega”(Ps19,6),powiedziaładoPana:„MójPanie,
Boże,jakrozumiećtesłowapsalmu?”.Natychmiast
ukazałsięjejPanaprzebywałwniebieimiałpostać
smukłego,pięknegomłodzieńca,przepasanyzaśbył
pasemzczerwonego,zielonegoibiałegojedwabiu
ipowiedział:„Ten,ktomazamiarprzebiecdługąiciężką
drogę,powinienopasaćsięmocnympasemwysoko,aby
jegoszatynieprzeszkadzałymuwdrodze.Czerwony
jedwabjestdobrymmateriałem,mocniejszymodinnych,
jakimojamękawiększąmiałamocodmęczeństwa
innych.Tamękaumacniaławszystkichmęczenników