Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
25
PonadtowprzypadkuBikkurimGuttmanawiemy,żesątotekstyfak-
tyczniewygłoszonychkazańzapewnedysponujemywięcichpełnymi
wersjami.WprzypadkunajkrótszychegzortdrukowanychwnWychowaniu
iOświacie”wydajesięprawdopodobne,żemogłysłużyćnietylejakogotowy
tekst(natobyłyzbytkrótkiewygłoszenietekstudługości300słów
zajmujeparęminut),coraczejźródłoinspiracji,rodzajkonspektu,który
możnabyłorozbudowaćwzależnościodpotrzeb.
Wygłoszenieegzortyoopisanejwyżejtypowejdługości,czyliodokoło
700–800doponad1000słów,zajmowałoniedłużejniżkwadrans,przy
założeniu,żeegzortatorwysławiałsięstarannieiwtempiecharakterystycz-
nymdlategotypuwypowiedzi,czylipowolnym(lento)
61
.Niebyłytozatem
tekstydługie.Zakładającnawet,żeegzorciemogłatowarzyszyćmodlitwa
lubśpiew,spotkanietakiezapewnetrwałokrócejniżlekcjareligii.
Egzortatorzyiichwzorce
EgzortydladziecikatolickichbyływGalicjigłoszoneprzezksiędzakate-
chetę,posiadającegoprzygotowaniezzakresuhomiletyki.Wprzypadku
zajęćzreligiimojżeszowejnauczycielezatrudnienidowykładaniatego
przedmiotuwznakomitejwiększościprzypadkówtakiejformacjinieotrzy-
mali,przezcoichkompetencjehomiletycznemogłybyćniskie.
Naprzełomielat80.i90.XIXw.,awięcwokresie,kiedypraktyka
wygłaszaniaegzortdladzieciżydowskichniebyłajeszczeszerokorozpo-
wszechniona,oegzortachdlamłodzieżyżydowskiejuczęszczającejdoszkół
średnichdebatowanowTowarzystwieNauczycieliSzkółWyższych(wśród
jegoczłonkówdominowalichrześcijanie;więcejonimdalej).Wczasie
dyskusjizwróconouwagęnapodstawowążnicęmiędzywykształceniem
nauczycielareligiikatolickiejimojżeszowej.Oilebowiemkatechetąbył
ksiądznmającyprawonauczaniawkościele”,toreligięmojżeszowąwykła-
dalinauczyciele,którzybylintylkonauczycielami,anierabinami”.Zuwagi
natojedenzdyskutantów,profesorJaworski,sprzeciwiłsięwygłaszaniu
egzortprzeznauczycieliipostulował,byrobiłtopowołanydotegoszkol-
nik
62
.Szkolnik,inaczejszames,byłniższymurzędnikiemgminnymipełnił
wniejfunkcjepomocnicze63.Koncepcjatasięnieprzyjęła,sprzeciwiono
61K.Wóycicki,Tempomowy[w:]Prozodia,fonetyka,fonologia,red.J.Bartmiński,M.Nowosad-
-Bakalarczyk,Lublin2010,s.226–227.
62Kołorzeszowskieodbyłod.12lutegob.r.posiedzenie,nMuzeum.CzasopismoTowarzystwa
NauczycieliSzkółWyższych”(dalej:nMuzeum”)1890,R.VI,z.4,s.243.
63Pojęcietoniezostałowtekścieźródłowymszerzejomówione,niemamywięcpew-
ności,comiałnamyśliprelegent,któryprzedstawiłtękoncepcję.Słowonszkolnik”odnosi
siędoosobypełniącejfunkcjepomocnicze,majednakszerokieznaczenie,mogłowięcbyć
użytezarównowodniesieniudowoźnegosynagogi,jakinp.pomocnikarabina.