Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zsamolotówmusiałlądować.Bezradiazałoganie
mogłabyzesobąrozmawiać,gdybycośposzłonietak.
Nadomiarzłegoniezgodziłsięnato,abywielki
sterowiecUSSShenandoahpełniłfunkcjęstatku
ratowniczego,corokwcześniejzaproponowała
amerykańskaMarynarkaWojenna.Niezapomniałjednak
ozabraniukameryfilmowej.
PośpiechAmundsenawynikałzobawyprzed
zamknięciemwąskiegooknapogodowegowArktyce.
Dotegodochodziłpanicznystrachprzedtym,żektoś
innydolecidobiegunapółnocnegoprzednim.
Wkońcu21maja1925roku,pospokojnymidość
pozerskimwypaleniuostatniegopapierosawcelu
uspokojenianerwów82,ipoostatnimpchnięciusamolotu
przezgórników83(którzyztejokazjimielidzień
wolny)84,dwaprzeciążonesamolotykolejnoprzetoczyły
sięponierównympasiestartowymniczymsanki.Załogi
czułykażdypodskokmetalowychkadłubówłodzi
latającychnalodzie,zanimwjechałydowodyiwzbiłysię
wpowietrze.„Byłotonierealne,mistyczne,profetyczne
–napisałEllsworth.–Przednamiznajdowałosięcoś
ukrytegoizamierzaliśmytoznaleźć”85.
Niskamgłaszybkoopadła.LodowceSvalbardu
sfilmowaneprzezzałogębyłypierwszymiobrazamitych
rzeklodu,jakieuchwyconozpowietrza.
SpełniłosięmarzenieAmundsenaoprzelocienad
MorzemArktycznym.Wkilkagodzinodkrywcy
przemierzyliodległość,którejpokonaniezpsamiinartami
zajęłobytydzień.„Nigdyniewidziałembardziej
wyludnionegoiopuszczonegoobszaru–zauważył
Amundsen.–Spodziewałemsię,żeodczasudoczasu