Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
JeanHéring:Kilkazadańfenomenologiisnu
31
Jednakpytaniemczęstostawianymiwpewiensposóbklasycznym
jestpytanie:ktonamgwarantuje,żeświatflnajawie”niemógłby
pewnegodniazostaćzniszczonywskuteknowegoprzebudzenia,bar-
dziejradykalnego,któreukazałobynaszstanjawyjakotrochębar-
dziejtrwałysen?Narazrozproszyłbysięrzekomydowódflistnienia
naszegoświataprzezintersubiektywność”,dlalubdziękiktórejsię
onkonstytuuje.Ulubionyargumenttegosposobuwidzeniamógłby
byćnazwanysnypowstałewesnach.Znanejestnaprzykładnastę-
pująceklasycznedoświadczenie:śnimy,żesięzbudziliśmy,żewstaliś-
myiubraliśmysię,bynastępnieprzebudzićsięflnadobre”iskonsta-
tować,żewciążjesteśmywłóżku.zatemsny,którezawierająsię
winnychsnach.Możnabypomyśleć,żeprzejścieodpierwszegosnu
dodrugiegonieróżnisięzasadniczoodprzejściamiędzydrugim
snemajawą.Światnazywanyrzeczywistymnieprzedstawiałbyza-
temświataradykalnieinnegoniżsen,lecztylkorelatywniewyższy.
Przebudzenieokreślonejakodefinitywnenieznosiłobydrugiegosnu
wsposóbbardziejradykalnyniżten,wjakidrugisenunieważnia
pierwszy.Innebyłybypoprostustopnieważności.Dlaczegozatemnie
możnawyobrazićsobietrzeciegoprzebudzenia,którezkoleiwymazy-
wałobyświatpozornierzeczywisty?
Podobnewywodyopierająsię,jaksądzimy,napowierzchownejob-
serwacjizjawisk.Niejestprawdą,żeprzebudzenie,nazywanezwy-
czajowoostatecznym,pozwalatrwaćróżnicyważnościmiędzydwoma
snami,zktórychjedenzawartyjestwdrugim,oczymmówiliśmy
wcześniej,wtensposób,żedrugisenutrzymywałbyważnośćnad-
rzędnąwobecsnupierwszego.Wydajenamsię,żedwasnyznoszo-
netaksamogwałtownie.Tylkoświatjawyzostajeocalony(surnage).
Niemożemynikomujednoznaczniezabronićmyśleć,żenaszświat
mógłbyjednakpewnegodniafleksplodować”.CzyżHusserlnienalegał
zawszenanieapodyktycznycharakterpoznaniaistnieniaświata?
Jednocześniewszakżepodkreślił,żeniejestnamdanyżadenpowód,
bywierzyćwmożliwość.Wkażdymrazie,argumenty,którepodda-
liśmykrytyce,niewydająnamsięprzekonujące.
Możnanamjednakprzedłożyćinnąuwagę:zgodniezniąintersu-
biektywnośćśnionaiogólniewszystkiezjawiskasnuwyróżniałyby
siępoprostutym,żeweśniedanebyłybyjedyniereprezentacje
(représentations),aniepercepcje(perceptions)6.Nieodpowiemyszcze-
gółowonatenzarzut,ponieważodparliśmygojużwartykuleopubli-
6Wiadomo,żejesttoopiniaSartre’a,wyrażonawjegoImaginaire(Paris1940;
wydaniepolskie:J.-P.Sartre:Wyobrażenie.Fenomenologicznapsychologiawy-
obraźni.Tłum.P.Beylin.Warszawa1970.PrzypisM.P.).