Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WŁADYSŁAWZUZIAK
Etykaamyślenieopolityce
OdczasówMachiavellegodominujeprzekonanie,żeetykaipolitykatosferynie-
przystawalne.Politykmabyćskuteczny,coniezawszeoznacza,żejegopostępo-
waniemusibyćetyczne.Wramachswojejnmisji”
,realizująccelespołeczne,może
kłamać,manipulować,zrywaćumowy,traktowaćinnychinstrumentalnie-słowem:
nzdolnośćdoelastycznościikompromisu,wiedzęotym,kiedyijakzmienićjeden
zbiórzasadnainny,uznajesięzagłównącnotępolityczną”1.
Etykanieakceptujetakichpostaw,dążyzatemdoskonstruowaniamodeluładu
społecznego,wktórymniebędziemiejscananierównetraktowaniejakiegokolwiek
człowiekabądźjakiejkolwiekgrupyspołecznej.
Politykawpaństwiedemokratycznymwgłównejmierzezajmujesięreakcjąna
bieżącepotrzebyizagrożenia,jejprzedmiotemjestnto,cojest”
,etykazaśpostuluje
to,conpowinnobyć”
,dostrzegającwntym,cojest”zagrożeniadlarozwojuczłonków
społeczności.
Niestety,nacozwracałuwagęAlasdairMacIntyre,dyskursnadproblemami
etycznymidokonujesięprzedewszystkimwmałychspołecznościachakademickich,
podczasgdydecyzjeistrategiedotyczącewyboruwartościwsferachspołecznych
podejmujesiętam,ngdziedecyzjeistrategiesąnaogółwynikiemdystrybucjipie-
niądzaiwładzy,aniejakościargumentu”2.Pojawiasięzatempytanieomożliwość
współistnieniaiwzajemnegodopełnianiasięobudziedzin–politykiietyki.
Perspektywahistoryczna
PowstanieruchuSolidarnośćbyłoprzełomem,dziękiktóremupostulatyetyczneza-
władnęłypolityką.Wtymniezwykłymmomencieobiesfery,polatachkreowania
izafałszowywaniarzeczywistościprzezpolityków,połączyłysię,dającnadziejęna
stworzenielepszegoporządkuspołecznego.
Niebędęsiępodejmowałanalizypojęciansolidarność”anipolitycznychprzyczyn
upadkuruchuSolidarność.Niebędęosądzałhipokryzjiaktorówscenypublicznej,któ-
rzywykorzystywaliimarnotrawiliideęsolidarności.Innizrobilitojużwcześniej,do-
głębnieiwszechstronnie.Zajmęsięjedyniepojęciemsolidarnościjakomodeluwspól-
noty,doktóregokażdyznas,egzystującwspołeczeństwie,musisięjakośodnieść.
1A.MacIntyre,Etykaipolityka,tłum.A.Chmielewski,Warszawa2009,s.301.
2Ibidem,s.269.
