Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
§2.Stosunekpoznawczyijegoanaliza
49
działazawszenalogice?Otóż,jesttooperatordozwolenia.Znaczyto,żezdanie
'logikajestdozwolona,należyprzyjąćbezwarunkowo.Wcałkiemogólnymplanie,
logikaniejestzakazana,alegdyjużzostaławynalezionatrzebarespektować,
oiletylkochcemymiećniezawodneregułyinferencyjne.Wywódtennieodpowia-
danapytanie,jaklogikapojawiłasięwhistoriinaszegogatunku.Sugerujejednak,
bybyćnaderostrożnymwrozszerzaniukompetencjiepistemicznejodalsze
elementy.Samouzasadnianiesięlogikimaźródłowjejuniwersalnościiprawdo-
podobnieżadeninnyrodzajregułpoznawczychniematakbardzouprzywilejowa-
negostatusu(por.rozdz.X§3dlauwagostatusielogikiwzwiązkuzjejfunkcjono-
waniemwramachwiedzyorazrozdz.XIII§7,10wsprawiefunkcjonalnego
uzasadnieniarolilogiki.To,żelogikaniewymagażadnegospecjalnegouzasadnie-
niadlaswojejniezawodności,niewykluczamożliwościrozważaniazjakiegoś
innegopunktuwidzenia,np.jakoprzejawuogólnejracjonalności(por.Grzegor-
czyk1997,Sales2002)lubkorelacjipomiędzyformalnymischematamiinferen-
cyjnymiafaktyczniedokonywanymirozumowaniami.
Jeśliprzyjmujemy,żeJi,afortiori,Thzinterpretowane,tonasuwasię
bardzoprostysposóbokreśleniaO,tj.przedmiotupoznania,mianowicieprzez
jegoidentyfikacjęzsemantycznymmodelemteoriiTh(oznaczenie:
Th
).Teraz
łatwopokazać,nacopotrzebnyjestMJ.MającmetajęzykSmożeuprawiać
epistemologię,tj.mówićzarazemcośoswejwiedzyiojejmodelu;mawięcśrodki
niezbędnedlaanalizyrelacjipoznawczej.Przypominam,żeThjestzbioremzdań
akceptowanych,niekoniecznieprawdziwych(możnawszakuznawaćfałsze,
anawetsprzeczności).Sprawiato(oinnychpowodachbędziemowawrozdz.X§7),
żeniedasięstosowaćpojęciamodeluwsposóbbezpośrednijakoreprezentacji
światarzeczywistego.Niemniejjednak,założenieodomniemaniuprawdziwości
akceptowanychzdań,sugeruje,żektowygłaszanaseriozdania,zwłaszcza,gdy
deklaruje,żejeuznaje,domniemywaichprawdziwość.Znaczyto,żenormalnie
Snieuznajefałszówświadomie,ajeśliuprzytomnisobie,żejestinaczej,usiłuje
toskorygować.Zarysowanąkomplikacjęmożnaopanowaćpojęciowoprzez
odróżnieniemodeluintencjonalnegoimodelurzeczywistego(nawiązujetutajdo
Ingarden1925,s.328-334,alestosujęinnąterminologię;Ingardenmówił
oprzedmiocieformalnym(=modelintencjonalny)sąduiprzedmiociematerial-
nym(=modelrzeczywisty)sądu.Modelintencjonalnyzbioruzdańjestwy-
znaczonyprzeztreśćtychzdań.Każdezdanie,niezależnieodtego,czyjest
prawdziwe
czy
fałszywe
(chociaż
trzeba
pominąć
sprzeczności;
zob.
rozdz.VIII§1),mamodelintencjonalny,danyprzezinterpretacjęsemantyczną.
Możebyćtraktowanyjakomożliwyświat,tj.niekonieczniemającyswąrzeczywis-
realizację.Natomiastmodelmaterialny,torealnystanrzeczy,któryjest
niezawisłyodpodmiotu,tj.poprostu„kawałek”światarealnego.Wolnojednak
powiedzieć,żezdanieAjestprawdziwewswymmodeluintencjonalnymwtym
sensie,byłobytak,jakAgłosi,gdybymodelintencjonalnybyłmodelem
rzeczywistym.Takwięc,teoriaThskładasięzprawd,jeślijejmodelintencjonalny
pozostajewrelacjiodpowiedniościdomodelurzeczywistego.Jesttojęzyk