Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
staliśmysiępoprostuczęściąprzyrody.
Spotkaniazmieszkańcamitajgibyłydlamniebardzoważne.Ale
ważniejszaokazałasięsamawyprawa.Wróciłemzpoczuciem,
żeotoodwiedziłemnajpiękniejszemiejscenaziemi.Wrześniowe
kolorytajgirzeczywiścietrudnoprzebić.Choćstacjonowaliśmy
niewieledalejnapółnoc,niżleżyGdańsk,utwierdziłemsię
wprzekonaniu,żetokierunekdlamnie.Miłajestteżświadomość,
żesiedemtysięcykilometrówoddomuznamnieźlekilkaleśnych
ścieżek.Towłaśniepodczastejwyprawyzrozumiałem,żekażdy
dzień,któregosięniespędzawpodróży,jestdniemstraconym.
Iwcześniej,ipóźniejpraktyczniewszystkiemojewyjazdy
polegałynatym,żepomagałemkomuśwbadaniachterenowych.
ZimątropiłemwilkiirysiewPuszczyBiałowieskiej,latemłapałem
nietoperze,zajmowałemsiętelemetriąkunalbozakładałem
rezerwatydlażółwibłotnych.Wkońcuprzyszedłmoment,gdysam
zacząłemprowadzićbadania.MójzakładnaWydzialeBiologiiUW,
obokniezbytpociągającejmnieekotoksykologii,specjalizowałsię
wbadaniugryzoni.Gryzoniesąfantastyczne,możnateżdziękinim
prześledzićmnóstwoekologicznychzjawiskiprocesów.Alenie
podobałamisięmetodologia.Powszechnąmetodąoznaczaniatych
ssakówwdługoletnichprojektachjestobcinanieimpalców.Istnieje
specjalnykodpozwalającyzapisaćnazwierzątkucyfryodjednego
dotysiąca,obcinającimpalce–nigdywięcejniżdwaujednejłapki.
Choćprzezlatawpajanomi,żeimtowogólenieprzeszkadzaiże
świetniesobieztakimiokaleczonymiłapkamiradzą,jakościężko
mibyłowtouwierzyć.Tymbardziejżesaminasispecjaliści
odgryzoniniespecjalniemiimponowalizawodowąetyką.
Gdyzacząłempracowaćnauczelni,długomusiałemich
przekonywać,żebyśmyprzynajmniejwkrótszychprojektach
strzyglimyszominornicomfuterkoalbozaznaczalijemarkerem.
Toteżrobisięwedługodpowiednichkodów.Nauczyłemsięich
wtrakcierocznychstudiówwWielkiejBrytanii.Zmianynafuterku
niestetyzczasemzanikają,alewwieluprojektach–anapewno
podczasćwiczeńzestudentami–wzupełnościwystarczająinikogo
niekrzywdzą.Tęzmianęudałomisięprzeprowadzićdzięki
