Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zbudowyciała,jakizrysówtwarzy.Zresztąwszyscy
zawszemówili,żejestemdoniegopodobna.
ObejrzałamPhuongwświetleulicznejlatarni,jakbym
widziałaporazpierwszy.Wpamięcidźwięczały
misłowa,jakimTuyenopisywałCzamów:mającerę
bardziejbrązowąniżmy,Wietnamczycy.WłosyCzarne
zazwyczajsfalowane,twarzeokrągłe,przenikliweoczy…
Ależtak!Towszystkocechowałomojąprzyjaciółkę.
Znamjęzykczamski,choćoddawnagonieużywam
podjęłaPhuong.Narównizwietnamskimjest
toprzecieżmójjęzykojczysty.Dlaczegoztobąotymnie
mówiłam?…Samaniewiem!Niesądziłam,żeCzamowie
takbardzocięinteresują.To,żepochodzęznarodowości
czamskiej,niezmieniazresztąfaktu,żeczujęsię
patriotkąWietnamutakjakmywszyscy.
Phuongwwiekuzaledwieszesnastulatopuściła
nazawszezamożnydomrodzinnywHue,
bynaochotnikaiśćdopartyzantkiiwalczyćprzeciw
kolonialistomfrancuskim.Pracowaławsłużbiezdrowia
ówczesnegoVietminhu.Pokilkulatachwyszłazamąż
zakolegęzwojska.Najstarszyztrzechjejsynówurodził
siępodczaswojny,naterenachwyzwolonych,wleśnym
szpitalu.(–Częstowtedydręczyłmniestrach,żebywąż
alboskorpionnieukąsiłniemowlęciazwierzałamisię
kiedyśprzedmojąwyprawąnapołudnieWietnamu.)
PoodejściuzrodzinnegodomuPhuongniezobaczyła
jużnigdyswoichnajbliższych.Powiedziałamikiedyś:
Latamijają,czaszacierawpamięcirysyrodziców.
Muszęzcorazwiększymwysiłkiemprzypominaćsobieich
twarze.Niewiem,czypoznałabymnaulicymojąmamę
iojca?
Phuong,czywtwoimdomubyłyzachowanetradycje
iobyczajeczamskie?
Mojaprzyjaciółkaskinęłagłową,patrzącprzedsiebie
zamyślonymwzrokiem.
Coznichzapamiętałaś?
Weszłyśmyznowuwkrągświatła.Phuongmilczała
przezchwilę.Stwierdziłam,żewyglądatakmłodo,jakby
wjejtrudnymżyciuniebyłodwóchwojen,partyzantki