Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jednegozwłoskichartystów,któryzasugerował,
żeformapomnikamusiumożliwiaćjegopomniejszenie
isprze​dażwfor​miepa​mią​tek.
ZofiaHansen:Wracałstamtądwściekły,aledumny,
żeniedałsięwtowplą​tać.
Wzespolepracującymnadpomnikiemzostajątylko
JarnuszkiewicziPałka.WspółpracujązWłochamiprzy
koncepcji,którazostajezrealizowanaiodsłoniętaw1967
ro​ku.Jar​nusz​kie​wiczbę​dziemó​wiłpola​tach:
„Jużnawetniechcemisięprzypominać,jakwyglądała
naszapracanadpomnikiemwOświęcimiu.Zawszesię
denerwuję,gdydotegowracam!Wedługopinii,jakie
dochodziłydonaszcałegoświata,naszprojektuznano
zarewolucjonizującymyślenieopomniku.Alecóżbyło
robić?Samimieliśmygopostawić?Awszystkie
tekompromisy,naktóremusieliśmysięzgodzić!Nigdy
niewy​cho​dzitonado​bresztu​ce”22.
SamHansenwyrażaćsiębędzieozrealizowanym
po​mni​kuzpo​bła​ża​niem:
„Wmiejsceczasoprzestrzeniprawdziwego,ciągle
żywego,pouczającegoogólnoludzkiegodoświadczenia
powstałatradycyjna,komercyjna,przedmiotowaforma.
[…]Zostałzrealizowanypomnik,któryzawarłideęwoli
posiadaniajegoprzedmiotoweelementy,odlewane
późniejwróżnychkruszcachwzależności
odzapotrzebowania,stałysiępropagandowo-
biznesowymnarzędziemoddziaływaniawizualnego
de​ko​ru​ją​cymbiur​kapo​ten​ta​tów”23.
ProfesorGustawZemła,autorkilkudziesięciupomników
wPolsceizagranicą,uważa,żezadanie,przedjakim