Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
eLiberazione,zwróciłosiędomniezpropozycją
napisaniawstępudowłoskiegoprzekładu
Prób
świadectwa
JanaStrzeleckiego,któryzamierzało
opublikować.Wstępnapisałempofrancuskuiwysłałem
dowydawnictwa,ależadnejodpowiedziniedostałem.
Książkasięnieukazała,asamowydawnictwozawiesiło
wkrótce,jaksięzdaje,swądziałalność.Wstępzostał
wmoichpapierach.
Odrazuponapisaniuwysłałemgojednakprzezokazję
–unikaliśmywtedypoczty–bohaterowimojejopowieści,
żebywiedział,coonimpiszę.Przyjaźniliśmysię
oddawna–poznałemgopoprzyjściunastudiaw1952
roku,anaszestosunkibyłynatylebliskie,naile
pozwalałanatoróżnicawiekuipozycji.Janek,gdy
gopoznałem,byłjużoddawnaznanąiuznanąpostacią
inteligenckiejWarszawyipolskiegosocjalizmu.Moja
matka,któramiaładlaniegoogromnyszacunekipodziw
zajegoartykułyohumanizmiesocjalistycznym,była
wręczoburzonatym,żebyłemznimpoimieniu
izwracałemsiędoniegojakdokolegi.Janekbyłzresztą
postaciąkultową,jaksiędziśmówi,dlaszerokiegokręgu
osób,któreznałygozlatokupacji,zwyprawnarciarskich
wTatry,zsocjalistycznegoruchumłodzieżowego,
zŻoliborza,zestudiów.Byłteżulubionymi–obok
StefanaNowaka–najwybitniejszymuczniemprofesora
StanisławaOssowskiego,cowpierwszychlatach
pięćdziesiątychniebyłodobrąrekomendacją,ale
wytwarzałomiędzynamidodatkowąwięź.Stanisław
iMariaOssowscybyliprzyjaciółmimojegoojcazlat
studenckichizseminariumprofesoraTadeusza
Kotarbińskiego.Znałemichoddzieckaitrochęsiębałem.
Obojebylidlamojejmatkiautorytetamiintelektualnymi
imoralnymi,toteżniepotrafiłasiępogodzićztym,
żewładzePolskiLudowejuważałyichzaprzeciwników
itraktowałyodpowiednio.
Gdyprzyszedłemnastudia,profesorOssowski
zajmowałjeszczewPałacuPotockichmałypokoik,gdzie
naścianiewisiałareprodukcja
Płonącejżyrafy
Salvadora
Dalego.Niebawempokoikmuzabrano,gdyżbył