Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TransporteropancerzonywAlejachJerozolimskichwWarszawie.
MójBoże,zdradzononas,podeptanowszelkieumowy
iprawa,przemocąipodstępempróbujesięzdławićnaród,
atamzsiedmiumilionówzebrałosiępięciusetito
zpewnościąPolaków.Tak,wiem,żeprzezteszesnaście
miesięcyZachódpopierałnas,żezachowywałsięlojalnie,
chwilamiwręczentuzjastyczniewobec„Solidarności”,ale
wiemrównież,że„niktniebędzieumierałzaGdańsk”.
Wiem,wiedziałeminibyniespodziewałemsięniczego,
lecztaliczbapięćsetukońcatragicznegodniatrafiamnie
wserce.Widzę,jakporazkolejnywhistoriiPolska
naoczachcałegoświataiprzyjegowspółczuciupogrąża
sięwczarnądziurę.
„Dajciewódki!”
14grudzień1981,poniedziałek