Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niecoopóźnionawrozwojufizycznym.Poroku
musiałamstamtądodejść,aleprzynajmniejmatka
przełożonapowiedziałami:„Jestempewna,żemasz
powołaniedozakonu,alepoczekajdwaalbotrzylata,
ażsięwzmocnisz,iwtedywstąpdojakiegoś
łatwiejszegozakonu,możenawetklauzurowego”.
Odtegomomentumówiłamsobie:„Zakonklauzurowy
albożaden.Nie,niebędęczekała,chcęwstąpić
natychmiast”.
DrugiezgromadzenieznajdowałosięwThalbach
obokBregenzibyłytodominikanki.Jużpoośmiu
dniachpowiedzianomitam:„Jesteśdlanasowiele
zasłaba,musiszponownieopuścićzakon”.Potem
usłyszałamosiostrachmisjonarkach.„Tak,pragnę
właśniemisji.Todlategotedwapierwsze
zgromadzenianiebyłydlamnie”.Takwięczapisałam
siędosióstrfranciszkanekwGossau,wSzwajcarii.
„Tak,możePanidonaswstąpić”.Aleoczywiście
musiałamimtampowiedzieć,żebyłamuprzednio
wdwóchzgromadzeniachiobamnieodesłały.Ztego
powoduprzeznaczalimnietamdonajcięższychprac.
Innepostulantkimniepytały:„Czemurobisztosama?
Myniedałybyśmyrady”.„Zobaczyciesame,Pan
mipomoże.Comitam,zrobięwszystko,cotylko
mikażą”.Wtemjednegodniapowiedzianomi:„Dziś
możesztuzostaćiwykonaćjakąślekkąpracę”.
Pomyślałamsobie:„Albomuszęstądodejść,albo
uznali,żejednakpodołamzadaniu”.Kiedyprzełożona
postulatuzeszładomnieposchodach,popatrzyła
namnieztakąlitością,żeodrazuwiedziałam.„Ojej,
muszęwracaćdodomu”.Podchodzidomnieimówi:
„Muszęcicośoznajmić”.„Tak,wiem,znowuzostaję
odesłana”.„Skądtowiesz?”.„Zorientowałamsię,
tylkopatrzącnasiostrę”.„Tak,jesteśdlanas
zasłaba”.Wtedyzadecydowałam:„Jeśliniemogę
nawettutajpozostać,tojużniewstąpiędożadnego
innegozakonu.CzylitoniejestwoląBożą,bym
wstąpiładozakonu”.Muszęprzyznać,żeodtejchwili
mojaduszabardzocierpiała.Byłamniecierpliwa,