Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ1
C
zblondkucykiemiuśmiechemtakszerokim,
zymmogęsłużyć?spytałauroczadziewczyna
żemógłbybeztruduprzepołowićjejtwarz.
AaronCorbetwyrwałsięzzamyśleniaispróbował
skupićsięnatablicyzmenu,wiszącejzaplecami
kelnerki.
A,tak,dziękujęwymamrotał,udając
zainteresowaniekolejnymfast-foodempodrodze.Oczy
piekłygoodwielugodzinspędzonychzakierownicą
ikiedypatrzyłnaspispotraw,wszystkieliterydziwniesię
rozjeżdżały.Poproszępromocyjnyzestawwhoppera
zseremidotegoczterydużeporcjefrytek.
Aaronmiałnadzieję,żeteczteryporcjefrytek
zaspokojągłódKamaela,którynabrałnaglewielkiego
apetytunatłuste,śmieciowejedzenie.Jeszczekilkadni
temuaniołwygłosiłmuwykładnatemattego,
żeniebiańskieistotywogóleniemusząjeśćaletobyło,
zanimjeszczespróbowałprzyrumienionychnazłoto
pieczonychziemniaków.
Aniołuzależniony
odfrytek
.Aaronpokręciłgłową.
Ktobysięspodziewał?
Niebyłteżwstanieprzewidzieć,jakbardzoodmienisię
jegowłasneżycie.AniołKamaelstałsięjego
towarzyszemimentorem,odkiedyAaronzdałsobie
sprawę,żejestNefilimem.Pamiętał,jakniewiarygodne
iszalonewydawałomusiętonapoczątkubyciejakąś
hybrydą,potomkiemkobietyianioła.DlategoAaron
myślał,żetracirozum.Apotemludzie,którychkochał,
zaczęliginąćiAaronuświadomiłsobie,żestawkąwtej
grzejestcoświęcejniżtylkojegozdrowiepsychiczne.
Aaronodwróciłsięirozejrzałporestauracji.Zauważył
paręzmałymdzieckiem,niewięcejniżczteroletnim.
Chłopczykbawiłsięjakąśniebieskązabawką,którą
pewniedostałzeswoimzestawemobiadowym.Aaron