Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WPROWADZENIE
Rozważenieproblemów,zktórymizmierzyćsięmusilogika,abybyłapraktycz-
nieużyteczna,będziemysięstaraliująćtak,abyprzyjętysposóbopisuzjawiskwy-
stępującychwjęzykupotocznympozwoliłukazać,dojakichcelówinajakichwarun-
kachkorzystaćmożnazjejpraw.
Częśćpierwsząrozpoczniemyodprzyjęciatakiegopunktuwidzenianafunk-
cjonowaniejęzykapotocznego,którypozwolipowiązaćformułylogiczneiformal-
neoperacjenatychformułachprzeprowadzane(języksymboliczny,tautologieire-
gułynormalnerachunkulogicznego)zestrukturamiwykrywanymiwwypowie-
dziachjęzykanaturalnegoiprocesamiprzenoszeniaocenlogicznychzjednychwy-
powiedzinainne.Sposóbpatrzenianajęzyk,którytubędzieeksploatowany,za-
proponowałMarekTokarz
2.Fundamentemkonstrukcjijest–zpozorubanalna–
obserwacja,iżkażdawypowiedź,zktórąwprocesiekomunikacjimiędzyludzkiej
mamydoczynienia(oileniejestbezsensowną,aczbudowanązdźwiękówrozpo-
znawalnychjakosłowa,wokalizą),stanowijakbywypełnieniepewnegoformularza
owstępniewyznaczonychrubrykach,wskazującychelementyujętewsprawozda-
niuorzeczywistości,któretawypowiedźrealizuje.Wypowiedźtakąbędziemyna-
zywaćsytuacją.
Sposóbkonstruowanianaszychwypowiedzioświecieodpowiadanieuniknio-
nejwybiórczościnaszegopoznawania.Rzeczywistośćniejestprzecieżprzeznas
ogarnianawcałejjejzłożoności,lecztylkowdostępnychnam(np.zapośrednic-
twemzmysłów)aspektach,azresztąioneniesąwpełniuwzględnianeodrazu,
leczichzarejestrowaniewymagaodnaskoncentracjiuwagi(np.niewszystko,co
znajdujesięwpolunaszegowidzenia,dostrzegamy).
mantycesytuacyjnej)autorstwaJonaBarwise’aiJohnaPerry’ego.Musimyzwrócićuwagę
Czytelnika,żejesttoinspiracjabardzoodległa,gdyżpracaBarwise’aiPerry’ego(lokującasię
napograniczufilozofiijęzykailingwistyki,astanowiącawartościowyprzyczynekdoteorii
znaczenia[meaning])wprowadzapojęciesytuacjijakoreifikatutreściwypowiedzi(awięcna-
dajesytuacjicharakterpozajęzykowy–materialnegoreferenta),aprzytym–korzystajączteo-
riimnogościbezaksjomatunieskończonościjakonarzędziabudowyteoriisytuacji–podąża
wcałkieminnymkierunkuniżsugerowanyprzezM.Tokarza.