Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
fig,zaczynająwołaćibiegać,abiednegoosłapędzajązjednegokońca
miastanadrugi,abypokazywałprzeddomamiworydźwigane,
wreszciezjawisiękupiec.
Jednocześniewszyscyzmierzająkuwzgórzuświątynnemu,
aczkolwiekdzisiajdziejesiętamtylkoto,cosiędziejekażdegodnia
powszedniego.Zczworobokumurów,którejeotaczają,azkażdej
stronymająpopięćsetłokciwzdłuż,wznosząsięwspaniałetrzy
wielkietarasyikunimgarniesięlud,abydotrzećkupotężnym
dolnymkolumnadom,gdzienicsięniedzieje,ajednakwszyscysię
spotykają.Jesttoprzysionekpogan;napisamigreckimiiłacińskimi
ostrzegająwielkietablice,abyniktnieważyłsiędocieraćdotarasu
drugiego,bowiemdziewiętnaściejejstopnioddzielaniewiaręodwiary,
akażdyobcywie,żezatakązbrodnięśmierćpisana.
Tutajjestpunkt,gdzieRzymianieiGrecy,mniejsza,żezwycięzcy
ibogacikupcy,gdzieArabowieiBabilończycy,dawniwrogowie,
aniegdyśtakżewładcytegomiasta,gdziewszyscynieprawowierni
zatrzymaćsięmuszą.Jesttochwiladumydlanajbardziejobdartego
Żyda,gdypoowychdziewiętnastustopniachwchodzinadrugitaras,
abytamwśródmurówidziedzińców,przybramachikolumnach
wystawaćispoglądaćwzwyż,bowiemodwanaściestopniwyżej
znajdujesiędopieroprawdziwaświątynia,awniejnawierzchołku
wzgórzaotymwiekażdedzieckospoczywaŚwięteŚwiętych.
Tłumwyczekuje.Nagórzekapłanipoopuszczaliswojemałecelki
mieszkalneilosemwyznaczająsobieczynnościnastającegodnia:jeden
znichmazabićzwierzęnaofiaręporanną,drugimaułożyćdrwa
naołtarzu,innywynieśćpopiółimiećnapieczyświece,chleby
pokładneiklucze.Wtejchwiliwpółmrokuhalświątynnych
przygotowująwszystko,prowadząbaranakuołtarzowi,każdyzajmuje
swojemiejsce.Czyśpiewacynaswychmiejscach,czybębenki
przygotowane?Jedendajeznak.Powoli,zezgrzytemotwierasiępod
naporemwielurąkogromnabrama,odzywająsiępierwszesygnały