Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
38
BARBARAKOWALSKA-EHRLICH
nego,zainteresowałamgotymniezwykleciekawymiprężniedziałającym
ruchem,cozaowocowałojegowspółpracązkołempoznańskim,apóźniejna-
wetudziałemwzjazdachogólnopolskich,któreodbywałysięwzakładach
karnych.
Niezwykleważnymwydarzeniemwżyciurodziny,aojcawszczegól-
ności,byłokupnoogroduwPuszczykówkuitejswojej,wpamięcitrwale
zapisanej,skromnej,alewłasnejflparceli”.Sądzę,żechoćpowodówbyłowie-
le,dominującymbyłflpowrótdokorzeni”.Wyremontowanyprzypomocy
brata,mistrzastolarskiego,iinnychfachowcówmały,starydrewnianydo-
mekwiejskizogrodemnanowozwiązałgoznaturą,dającmuschronienie
przedzgiełkiemwielkiegomiasta.Tunietylkopracowałiprowadziłdysputy
naukowe,aletakżeoddawałsięznanymzdzieciństwarobotomgospodar-
skim.Gdyznalazłwszopiestarąkosę,obkaszałniątrawę,aczasamizżynał
sierpem,którymtakżebieglewładał.Jazaśtu,podjegookiem,przeszłam
przyśpieszonykurspiłowaniadrzewapiłą,równiesfatygowanąjaktakosa.
Byłotojegokrólestwo.Tylkowwakacjeoddawałmamieimnieswojegospo-
darstwo,któreponaszymwyjeździenatychmiastwracałodoojcowskichka-
walerskich,jakzprzekąsemmawiałamama,porządków.Przezcałyczaszaś
bywaliśmytam,jakijegouczniowiewcharakterzegościipersonelupomoc-
niczego(obcinaniemorwy,kopanieogrodu,zrywanieowoców).Przebywał
tuwbezpiecznej,słabozamieszkałejwówczasjeszczeokolicy.
Przyznałmisiękiedyś,żelubipołożyćsięnatrawieiobserwowaćgwiaz-
dy,takjaktorobiliwdzieciństwiezbraćmi,marzącolepszymświecie.Los
byłwięcdlaniegołaskawy.Wszedłwtenlepszyświat,wróciłdokorzeni,
anamzostawiłDom-miejsceiwspomnieniaoNim.
Puszczykówko,listopad2020
AdamMickiewiczUniversityPress©2021