Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PolowanienaDianę|PrzemysławKarbowski
AoglądajłaskawieprzyzwoliłjużprawiespokojnywujekTadek,niebacząc,
żedokonujeprzekroczeniakompetencji.
Matkaspojrzałananiegowybitniekrzywo.
Nowłączsobie,włącz.AtymamazwróciłasiędowujkaTadkapozwól
najpierwwypowiedzisięrodzicom,dobrze?
WujekMieteknabrałnagleochotynagodzenienarodów.
Pokój,pokójprzemówił.Niemasięocoawanturować,nie?
Jasne,żeniemaprzywtórzyłojciec.Wkońcuitakjakośpozostaniemy
wtemacie.Wilk,zając,UkraińskaRadaCentralna,UkraińskaSocjalistycznaRepu-
blikaRadziecka,wszystkosięładnieukłada.Coonitemuwilkowirobią?
Pytaniebyłoretoryczne.Wilkowiprzytrzaśniętogłowędrzwiamitrolejbusu.
MożewMoskwiebyłatopraktykapowszechna,alekuogólnemuprzerażeniutro-
lejbusruszyłiwilkzgłowąwewnątrzpojazdu,aresztąnaulicy,musiałzdrowoprze-
bieraćnogami.Pionierzającwyjąłbiletiskasowałgowpyskuzdezorientowanego
wilka.Ankazachichotała,resztatowarzystwasięnieśmiała,tylkopopatrywałazdeza-
probatątonaAnkę,tonaekrantelewizora.
DzieciwMoskwieczywUkraińskiejSocjalistycznejRepubliceRadzieckiej
zapewnesięnieśmiejązauważyłwujekMietek.Doroślipewnoteżnie.
Icoztego?spytałjadowiciewujekTadek.Mamysiępołączyćwbóluzuci-
śnionączęściąbratniegonarodu?
DoprzyjaciółMoskalizemfaząrozpocząłojciec,chwytajączakieliszek.
Wiemy,żeiwamciężko,czyhająnawaswilcy,jakoinanas,alenamgorzej,bonie
mamytrolejbusów.MamyzatoPolakówrozmowyito,ozgrozo,oUkraińskiejRadzie
CentralnejorazPetlurzenaemigracji.Krótkomówiąc,niemamywiększychzmar-
twień,czujemysiędobrze,wódkanastole,bezpłatnaedukacjaisłużbazdrowia...
Śmiaćsięniemazczego!WujMieciobyłautentycznieoburzony.Chodzi
oprawdęhistorycznąipamięć!Temujeszczewesoło!Kryzysjakdiabli,udręczony
Kościółinaród,atobiesięnażartyzbiera.Wtelewizjiradzieckiebajkinadokładkę,
zachwilębędziedziennik...
13