Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
46
ArentvanNieukerken
wtymPolska,odzenitu/Wszechdoskonałościdziejów/Wzięta,tęczą
zachwytu[NPWII,144]”.Krainatatozazwyczajpolskaalbolitew-
skawieś,obszarmającytyleposzczególnychośrodkówegzystencjal-
nych,ilejestdworkówszlacheckich.NawetdlaNorwida,którymiał
bardzoambiwalentnystosunekdoprzeszłościszlacheckiej(por.jego
krytyczneuwagioepopeiMickiewicza),polska(mazowiecka)wieśby-
łajeszczemiejscemuprzywilejowanympodwzględemegzystencjal-
nym,przyczym,wodróżnieniuodMickiewicza,autorVade-mecum
expliciteformułujezakorzenienietegoobszaruwtranscendencji.
Dworekszlacheckiokazujesięnaczyniemeucharystii:nJakbystaro-
żytnaktóraCnota,/Wdommodrzewiowywiejski/Wchodząc,rzekła
dosiebie;/‘OdrodziłamsięwNiebie/Istałymisięarfąwrota,/Wstę-
ścieżka.../Hostięprzezbladewidzęzboże.../Emanueljużmiesz-
ka/NaTaborze!,”[NPWII,144].
CzyjednakCudprzeistoczeniarzeczywistościmożesięzdarzyć
jużnaziemijałowejnwiekuprzemysłuikupiectwa”,wmiejscuwy-
gnaniapolitycznego,wydziedziczeniaegzystencjalnego?Tegoncudu”
Mickiewiczniedokonałwswojejpoezji(stądnostalgiainutarezy-
gnacjibrzmiącejwnielicznychkrótkichutworach,którenapisałpo
swojejepopei5).OtóżpodobniejakMickiewiczporoku1832Norwid
nietylkozaczasówHadriana,lecztakżewParyżuNapoleonaIII,sakralnycha-
rakterludzkiegożycianiejestbynajmniejoczywisty(n‘Preczznim!coonrze-
cze,–/Wołano.‘Ktośjest,ponuryczłowiecze?,[tamże]).Zadanieautentycznego
nCzłowieka”(stąddużaliterawmoimtekście)poleganatym,byuświadomić
sobiesakralnąistotęwszystkich(zwłaszczancodziennych”)aspektówludzkiego
życia.Każdyczłowiekpowinienkażdąchwilęswojegożyciauświęcić,tzn.włączyć
donhistoriiświętej”:nStrzeżsięożyciacałowstęgę,/Awszakżecodniamierzdo
pierwo-wzoru”[NPWI,233].CytatyzdziełaNorwidaprzytaczamnapodstawie
wydania:CyprianNorwid,Pismawszystkie,zebrał,tekstustalił,wstępemiuwa-
gamikrytycznymiopatrzyłJuliuszW
.Gomulicki,Warszawa1971=NPW
.
5Krajten,zachowującswójwiejskicharakter,przenosisiędozaświatów,
przyczymprzepaśćmiędzyświatemcodziennymadziedzinąduchówokazujesię
nieprzekraczalna.Samczłowieksięrozdwaja.Przebywającjakożywytrupwśród
tłumudepczącegoodczarowanybrukparyski,tęskniondowiejskiegoobszaru
pełnibytu.Obszartenjestmudostępnydziękiwyobraźni,wjegomyślach.Mo-
żewdowolnejchwilidoniegosięwycofać,alepobytwkrainieduchówniejest
równoznacznyzOcaleniemcałejjegoosobowości.Ciałopozostajetu,napary-
skimbruku.Cudprzeistoczenianiedokonałsię:nGdytumójtrupwpośrodku
waszasiada,/Woczyzaglądawamigłośnogada,/Duszawtenczasdaleka,
achdaleka,/Błąkasięinarzeka.//Jestumniekraj,ojczyznamyślimojej,/Iliczne