Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Madelinedoskonaleznałaswojeobowiązkiinikłe
przywileje.Kochałabrata,przecieżtoniebyłajegowina,
żesiostręczekarychłezamążpójście.Madelinewedług
ojcabyłagotowadoożenku,całajegouwagaskupiona
byłananiej.Itakprzychyliłsiędoprośbypanienki
iodroczyłodwalatajejprzeznaczenie,alepannaMaclay,
osiągnąwszywiekdwudziestujedenlat,niemogłajuż
dłużejzwlekać.ZwłaszczażepanMaclayodmówiłkilku
starającymsięojejrękękawalerom.Ludziezaczęliby
szeptać,żecośjestzniąnietak.Zbliżającysię
urodzinowybaljejmatkibyłodpowiedniąokazją,
byzapoznaćMadelinezszanowanąrodziną
Greenwoodów.
PannaMaclayleżaławogromnymłóżku,patrząc
wbielsufitu.Czuła,jaksercedudnijejwpiersi.
Poznawanieludziniesprawiałojejtrudności,jednaknigdy
dotejporyżadnanowaosobawjejżyciunieniosła
takiegoogromuzmian,toteżMadelineniewiedziała,jak
uspokoićszalejąceemocje.
Zapewnebędzietowspaniałarodzinazrównie
czarującymsynemuspokajałasię,ilekroćzaczynała
panikować,ajejmyśligalopowaływstronę
nieprzyjemnychwizjiresztyjejżycia.Większość
małżeństwtosensowneinwestycjewprzyszłość,może
polubię,anawetpokochamwicehrabiegoGreenwooda.
Słowakrążyłyjejpogłowieztakąprędkością,
żechwytałasiękażdego,którechoćbłysnęłoiskrąnadziei
nadobrezakończenietejhistorii.Nierozumiała,dlaczego
ojciecniepozwoliłjejnakontaktzpanemGreenwoodem,
choćbylistowny.Obietnica,którązawarłpanMaclay