Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
32
RozdziałII.Władzajestdobra
Niechciałbymjednakwtymmiejscuwżadensposóbutracićczytelnika
lewicowegolubinnego,którygodnośćczłowiekawywodzizinnych
założeńfilozoficznych.Zwłaszczaże-jakjużwspominałem-wprzy-
padkuanalizyprawsocjalnychspołecznanaukaKościołaposługujesię
bliskimidlalewicynieliberalnymikategoriamispołecznymi.
2.Traumanakazówpracy
Rozpoczynającanalizęprawną,którejcelemjestwykazanietezy,zgod-
niezktórązakładypracystanowiąstrukturyorganizacjipaństwa,
chciałbymzacząćnietylkoodukazaniapozytywówwładzy,lecztakże
ustalić,cojestprzyczyną,dlaktórejmojeśrodowiskonaukoweuczyniło
wiele,abyowejwładzywprawiepracyniewidzieć(prawopracyjako
prawoprywatne,czyliumowne)albodostrzegającją,odmówićjejcha-
rakteruwładzypublicznej(tzw.władzaorganizacyjna).
Potrzebarozpoczęciaanalizyodtegowątkurefleksjinadwładząwynika
nietylkoztego,żepiszącopaństwie,piszęowładzy.Wynikaprzede
wszystkimzobserwacjimojejwłasnejewolucjipoglądównatematpra-
wapracyzjednejstronyorazdyskusji,jakąprowadzęzeswoimśro-
dowiskiemzdrugiej.Jestdośćznamienne,żemojedotychczasowewy-
powiedzinatematpublicznegocharakteruprawapracyspotykająsię
zdużymzrozumieniemwśrodowiskuprawnikówzajmującychsiępra-
wemadministracyjnym,konstytucyjnymikarnymorazzbardzodu-
żymoporem,awręczzbezdyskusyjnymodrzuceniem,zestronyznacz-
nejczęścimojegowłasnegośrodowiska.
Powodyopisanegooporuzapewnebardzoróżne.Przedewszystkim
mogąwynikaćztejzupełnieprozaicznejprzyczyny,żemojepostrze-
ganieprawapracyjestpoprostubłędne.Mogąteżbyćrezultatemtego,
żechcemypostrzegaćsiebiejakoludziwolnychodwładzypublicznej
wznaczniewiększymstopniu,niżwynikatozchłodnejanalizyprawa.
Tymsamymwnaturalnysposóbchcemypostrzegaćwprawiepracy
prawokontraktowe,nawetjeślirzekomawolnośćkontraktowaniajest
silnieograniczona,żebyniepowiedzieć-znikoma.Skorojednakpry-