Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
chłodnejchłodempewnychcennychmateryj,pod
którychpowierzchniąpodejrzewasięutajoną
krew0
Niepamiętam,czywPolsceprzedwojennejpo-
łożonodostateczniedobitnyakcentnaklasycyzm
Pawlikowskiej.Alewłaściwiedopierowojnaodsło-
niłaistotnyrdzeńjejliryki.Możnatodziśpowie-
dziećzeznacznąodpowiedzialnością,żenikt,ża-
denzpoetówpolskichnaszejgeneracjinieodpo-
wiedziałnawyzwaniewojennegokataklizmuzta-
siłą,ztakąofiarnością,ztakąostatecznością.Nie
dokonałosięuPawlikowskiejpoduderzeniemwoj-
nyposzerzeniepolawidzenia,pogłębieniewrażli-
wości,alecośinnego,bezporównaniabardziej
przejmującegodokonałasięruinajejpoetyckiego
klasycyzmu.Rozpadłasięjakodtrzęsieniaziemi,
przestaławystarczać,przestałaistniećtaformapo-
etycka,którabyłajejwłasna,któraitylkoona
zdawałasiębyćniąsamą.
WtymświetletwórczośćwojennaPawlikow-
skiejwydajesięjednymznajbardziejwstrząsających
widowisk,jakiedała,jednymznajbardziejporusza-
jącychświadectw,jakiezłożyłaliteraturapolskana-
szegoczasuczasom,któreprzyjdą.Zamknęłasię
tapoezjapomawianaolekkodusznośćakcentem
obnażonegokrzyku,skończyłasiętapoezjapoma-
wianaopusteartystostwopraktykąklasztornej
ascezy,wydźwiękłatapoezjapomawianaonieczu-
łość,obezmyślnośćwolądesperackiegosprzeciwu,
wybrzmiałatapoezjaminiaturowa,poezjadrobin,
nagłychdojrzeń,błyskówiolśnieńtonemsoli-
darnościludzkiej,wysokimtonemidealistycznym
ihumanitarnym.
To,conazwałemruinąklasycyzmuPawlikow-
skiej,wyraziłosięwjejwojennejtwórczościprzez
dwaprzełomy.Jedenznichstanowizniesienieroz-
stępumiędzywrażliwościąpoetyckąiświatem,
międzypoetkąimateriałemjejpoezji:zdajesięona
6