Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jegopoprzednikowi,kardynałowiGaetano.Ani
porównaniazBytomiem,gdzielegatmusiałzwłasnej
kieszenizapłacićzawstawieniedrzwi,okienipieca
doprzy​zna​nejmuiz​debki.
Olkuszmusiałbyćrzeczywiścieprzyjemnym
osiedlem,skoropozyskałtylekomplementów.Włosi
bawiliwnimwnajgorszejporzeroku
od24paź​dzier​nikado26li​sto​pada.
Dziwnykraj!pisałjedenzichrodakówsam
towidziałem,żezimąpowierzchniewódtamtejszych
ścinająsięwszkliwotwardejakmarmur,poktórym
ludziemogąbezpieczniechodzić,awozyjeździć.Uwag
tegorodzajuwrelacjachniebrakuje.Nieznajdujemy
zatobia​dańnadlo​semistot,któ​rymwy​pa​dłożyćwtak
okrutnymklimacie.Bystryobserwatorzauważy,
owszem,nędzarkębrnącąbosoprzezśnieg.Naogół
jednaksprawozdaniatchnązrównoważonym
spokojem:domyogrzane,ludzieubranidostatnio.
DopierowXVIIIwiekucudzoziemcyzałamiąręce
nawi​dokbytukra​jow​ców.
Otoczonenaitalskąmodłęzasadzonymiogrodami
siedzibywielmożówwydająsięczasemgościom
rozkoszne,chociażniekiedyteżbywajązdrewna.
Miejskipałacbiskupakrakowskiegoobszernyjest
ipiękny,aleduchownywysokiejranginiemożewnim,
rzeczjasna,oczekiwaćtychwygód,dojakichnawykł
usiebie,weWłoszech.Wydajesię,żetaostatnia
uwagastanowijakbysyntezęcałokształtulicznych
sprawozdań:oczywiściegorzej,bardziejprymitywnie,
opiętroniżejniżwkulturalnychkrajachZachodu,lecz
wcaleniebar​ba​rzyń​skoaniponę​dzar​sku.
Barwnienawetiwcaleinteresująco.Ainnymrazem
wsposóbzasługującynaprawdziwyszacunek.Szkółnie
brakstwierdzająautorzydiariuszy.wszędzie:
wkażdejmieścinieiniemalwkażdejwiosce.