Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
Rozdział1.Nierównościspołeczne
zpewnymograniczeniemmetodynaukowej.Naukawybrałaracjonalność,aletego
wyboruniejestwstanieracjonalniewyjaśnić.
Niemożnazupełnieusunąćaksjologiiznaukprzyrodniczych.Niemożnatego
dokonaćtakżewekonomii.Cowięcej,dobraekonomiatonietylkoopisświata,lecz
takżeinstrumentjegozmianynalepsze(Kołodko,2014a).Stądtradycyjnypodziałna
ekonomiędeskryptywnąinormatywną.Uwikłanieekonomiiwświatwartościjest
więcwręczczymśzarównonieuniknionym,jakipożądanym.Świadczyotymrównież
fakt,żeekonomiścinacodzieńrozprawiającyoefektywnościwyraźniemilknąwob-
liczupewnychpytań.Czysekspowinienbyćnasprzedaż?Czymatkizastępczemogą
braćpieniądzezaciążęiurodzeniedzieci?Dlaczegoniemożnasprzedawaćobywatel-
stwaalboupowszechnićadopcjiwformielicytacji?Wewszystkichtychsferachwyko-
rzystanienarzędzi,którymiposługujesięekonomia,prawdopodobnieznacząco
zwiększyłobywydajnośćinawetstymulowałobywzrostgospodarczy.Wewszystkich
tychprzypadkachekonomistaposługujesięmyśleniemwkategoriachmoralnychijest
toczymśnieusuwalnymzjegoprofesji(Sandel,2013).
Naukazrodziłasięzatemzwyborupewnychwartości.Wśródnichnapiedestale
znajdująsięwspomnianaracjonalnośćorazdążeniedopoznaniaprawdy.Wprzy-
padkuekonomii,uczciwejekonomii,tużzatymidwomapowinnaznajdowaćsiętakże
sprawiedliwość.Pojawiasięjednakzasadniczatrudność,gdyżprzedmiotemekono-
miijestdziałalnośćgospodarczaczłowieka,ajejcelemjestoptymalizacjatejżedzia-
łalności.Konfliktpowstajewówczas,kiedyobiektywnaanalizanaukowawskazuje,że
rozwiązanienajbardziejefektywnegospodarczojestjednocześnieniesprawiedliwe.
Ekonomiajestwłaśnienaukąbalansującąnagranicyróżnychwartości.Zjednejstro-
nyznajdujesięefektywnośćgospodarcza,któradefactorównieżjestwartością,zdru-
giejstronymamydoczynieniazeświateminnychwartości,wtymtakżezewspomnia-
sprawiedliwością.
Właśnienastykuefektywnościgospodarczejorazsprawiedliwościpojawiasię
kwestianierównościspołecznych.Ekonomistazadajesobiebowiempytanie,czy
określonedysproporcjewdystrybucjidochodówimajątkurozwiązaniemoptymal-
nym,auczciwyekonomistapowinientakżepostawićsobiepytanie,czynadmierne
dysproporcjesprawiedliwe.
Zagadnienienierównościspołecznychbezpośredniowiążesięzproblematyką
sprawiedliwejdystrybucjidóbr.Wtymkontekściewartowspomniećotrzechnor-
matywnychteoriachsprawiedliwości,naktórezwyklepowołująsięfilozofowie
moralniwprzypadkurozważaniategotypudylematów.Pierwszaznichzostałasfor-
mułowanajeszczeprzezArystotelesaigłosi,żedobrapowinnybyćdzielonepropor-
cjonalniedowkładukażdejzosób,którarościsobiedonichprawo.Niewątpliwą
prostotęielegancjętejzasadymaskująjejistotneograniczenia.Wpraktycebowiem
niewszystkiedobramogąbyćdzieloneproporcjonalnie,ponieważprzedewszyst-
kimmusząonebyćpodzielne.Jeżelinp.trzebasprawiedliwiepodzielićłuppienięż-
nymiędzypięciuzłodziei,toniebędzieztymproblemu,ponieważkażdyznich
otrzymaodpowiedniąkwotę.Jeślijednakłupempadłnp.cennyobraz,któregonie
możnaspieniężyć,tozasadaproporcjonalnościnieznajdujezastosowania.Inna
ułomnośćzasadyproporcjonalnościbierzesięstąd,żeniedysponujemyodpowied-