Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Skutkiemtegocałasprawatylkosięjeszczeznacznie
pogorszyła.Herod5takżeprzebywaobecnie
wJerozolimie.
NazajutrzranoJezusznowuposzedłzwszystkimi
uczniamidoświątyni.WiadomośćoJegoobecnościjużsię
rozeszła,więcnapodwórza,którędymiałprzechodzić,
posprowadzanowieluchorych,jednegozaś,chorego
nawodnąpuchlinę6,wyniesiononanoszachnadrogę
wiodącąpodgórę.Jezusuzdrowiłgo,aprzyświątyni
jeszczewieluinnych.Zpowoduuzdrowieńotoczyły
Gowielkietłumy.Wświątynizajmowanosięjeszcze
uprzątaniemiprzysposabianiemmiejsca,gdziemiano
jutrozabijaćofiary.Jezus,wchodzącdoniej,spostrzegł
męża,któregouzdrowiłprzysadzawceBetesda,aktóry
obecniepracowałtujakonajemnik.Mijającgo,zatrzymał
sięirzekł:„Patrz!Otoodzyskałeśzdrowie,niegrzesz
zatemwięcej,byciępóźniejcogorszegoniespotkało”.
Człowiekatego,znanegopowszechnie,nierazjuż
wypytywano,ktogouzdrowiłwszabat.Nieumiał
natoodpowiedzieć,bonieznałJezusaidziświdział
Godopieroporazdrugi.SkorowięcterazzobaczyłPana,
niemiałnicpilniejszego,jakpowiedziećnadchodzącym
faryzeuszom,żetoJezus,którytuterazuzdrawia,ijego
wówczasuzdrowił.Uzdrowienietonabrałowswoim
czasiewielkiegorozgłosuijużwtedyfaryzeusze
gwałtowniepowstawaliprzeciwniezachowaniuszabatu.
Terazucieszylisię,żemogąnanowopodnieśćzarzuty
przeciwJezusowi.ZebralisięwięctłumniekołoJego
mównicyizaczęlipowtarzaćdawneskargi
oniezachowywaniuszabatu.Zżymalisiębardzo,lecz