Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
diagnozy,anileków,anidecyzjioprzeniesieniunainny
oddziałioleczeniu.Wodpowiedzinapytanie,coznią
dalejbędzie,słyszałaobraźliwe,ironiczneuwagioswojej
wadzeiswoimciele.Odwiedziłozatosporoosób.
Lekarzy,pielęgniarek,personeluadministracyjnego,
pacjentówiichgości.AbysobienaTeresępopatrzeć,aby
sięzniejpo​śmiać,abyjejzro​bićzdję​cia.
ZanimsamasięwybioręwodwiedzinydoTeresy,
przeprowadzameksperyment.ProszęMartę,aby
powiadomiłaszpital,żeprzekazałamisprawę.
Kumojemuzdziwieniumagiasłowa„rzecznik”zaczyna
działać.Nawetjeślitenrzecznikniemawłasnegobiura,
zastępuurzędnikówwspierającychjegopracę
iumocowaniawpolskimprawie.Przymiotnik„społeczny”
wnazwiemojejfunkcjiumyka,gdypojawiasięlękprzed
inspekcją,konsekwencjamiurzędowymi,szumem
medialnym.Kilkagodzinpospełnieniumojejprośby
Martainformujemnie,żeTeresajestjużnaoddziale
intensywnejopiekimedycznej,leżynałóżku,wewłasnej
piżamie,jestzbadanaizdiagnozowana.Mazapalenie
płuc.Lekarzewdrożylijejleczenie.Niktteżjużnie
pozwalasobienajejośmieszanielubkomentowaniejej
wagiiciała.
Działamdalejzdalniezdomu.Dzwoniędorzecznika
szpitala.Niepoto,abysięawanturować.Jestem
zwolenniczkąrozmowyirozwiązańpokojowych
korzystnychdlaobustron.Chcępodziękowaćzaopiekę
nadTeresą.Doskonalezdajęsobiesprawęztragizmu
położenia.ITeresy,któramaponad60latorazzapewne
wieleschorzeńbędącychpowikłaniamijejotyłości,
atakżewagęniespotykanąnacodzieńupacjentów.
Isamegoszpitala,którymożeniebyćprzygotowany
dodiagnostyki,leczeniaiopiekinadosobązotyłością
skrajnieolbrzymią.Pomimowielupróbzrzecznikiem
szpi​talanieudajemisięjed​nakskon​tak​to​wać.
JestemzatowstałymkontakciezMartą,która