Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
40
Redukcjeitransgresje
scynowałbezwzględnegouwodziciela.Komandor–żywyinieży-
wy
,Dprawdziwy”iDsztuczny”jednocześnie–stanowiłprzecieżdla
DonJuanawyzwanie,pokusęzmierzeniasięzzaświatem.Wy-
obraźniaLeśmianaprzetworzyłatęhistorięwsytuację,wktó-
rejzamiastKomandorapojawiasięsobowtórsamegobohate-
ra,couwypuklapragnieniebyciakimświęcejniżsamymsobą.
GłowińskiwnajbardziejchybaznanymszkicuoLeśmianiepi-
szeoDmeblowaniuzaświata”napodobieństwoświatarealnego7.
Dałobysiętakżeodnaleźćupoetytendencjęodwrotną–świat
realnyprzybieratuczęstocechykrainycieni,ażywyczłowiek,
jakbynapróbę,upodabniasiędoumarłego.
Nietrudnozauważyć,żemanekinowatepostaciuLeśmiana,
SchulzaiKantoraprowokująswoichkreatorówdotego,bysię
znimiwjakiśsposóbzjednoczyli.Wkażdymrazierelacjemię-
dzystwórcąastworzeniemopierająsięnawyraźnympodobień-
stwie.OjciecwTraktacieomanekinachSchulzaprzypominabez-
władnąkukłę,którejstworzeniezapowiadał:DOn–herezjarcha
natchniony,ledwowypuszczonyzwichruuniesienia–złożyłsię
naglewsobie,zapadłsięizwinął.Amożewymienionogonain-
nego.Teninnysiedziałsztywny,bardzoczerwony,zespuszczony-
mioczyma.[ł]podniósłsiępowoli[ł],postąpiłkroknaprzód,
jakautomat,iosunąłsięnakolana”(s.37).
Rozwodzącsięnadtragizmemfigurwoskowych,ojciecapeluje
owspółczucie,toznaczyowspół-odczuwanie:DTłumśmiejesię.
Czyrozumieciestrasznysadyzm,upajające,demiurgiczneokru-
cieństwotegośmiechu?Boprzecieżpłakaćnam,mojepanie,trze-
banadlosemwłasnymnawidoktejnędzymaterii[ł]”(s.38).
Zjednoczenieczłowiekazmanekinemnajbardziejnaocznie
wyrażająKantorowskiebio-obiekty.Wymiennośćkukłyiakto-
ra(naprzykładuczniowiewUmarłejklasie)takżewskazujena
fantazmatprzedłużenialudzkiejegzystencjiwmartwymtworze.
Otym,jakbardzoosobiścieodczuwałKantorpokusętakiego
przedłużenia,świadczyćmożewprowadzeniedoNigdytujużnie
powrócęwłasnegosobowtóra-manekina.JanKłossowiczwidzi
wtymD«decyzję»znalezieniasięwspektaklujako«przedmiot
gotowy»”8,aledecyzjatawydajesiębardziejwynikiemdziała-