Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
W
Białejgwardii
wszystkooczywiściezostałozłagodzone!dziwne!To,co
siętamdziało,byłopotworne!Wtedyniczegosięniebałam,aleteraz,gdy
otymwspominam,śniąmisiękoszmary,ogarniamnieprzerażenie!Wyobraża
panisobie?!
OtymsamymokresiepiszerównieżErenburg,którymieszkałwKijowie
odjesieni1918rokudolistopada1919,alemiędzyjegopunktemwidzenia
ispojrzeniemautoraBiałejgwardiiwidaćpewnąróżnicę:
Wojskadyrektoriatustałypodmiastem.Podkoniecbialiofcerowieopróżnili
piwnicezwinem,pili,śpiewali,klęli,płakaliirozstrzeliwali„podejrzanych”[…].
PetlurowcyszliKreszczatikiemweseli,nikogoniezaczepiali.Moskiewskiepanie,
któreniezdążyłyuciecdoOdessy,zachwycałysię:„Jacyonimili!”.Białych
ofcerówzebranoizamkniętowMuzeumPedagogicznym(oczywiściechodziło
tuorozmiarpomieszczenia,anieopedagogikę).Pamiętam,jakwszyscysię
wystraszyli:rozległsięhuk,wwieludomachwyleciałyszyby.Mieszkańcyzaczęli
wpośpiechunapełniaćwanny-anużodłącząwodę-ipalićpetlurowskiega-
zety.Jaksięokazało,ktośrzuciłbombęnaMuzeumPedagogiczne
62
.
Tamtejzimywdomunr13naAndriejewskimZjeździenastąpiłopewne
zdarzenie,któreutkwiłowpamięciTatianyNikołajewny:
Pewnegorazuprzyszli
synożupannyki
63
.Mielinasobiedamskiebutyzostrogami.
WszyscypachnielimodnymiperfumamicoeurdeJeannette.-Nikogonieukry-
wacie?Kogośszukali.Patrzą-nikogoniema.Michaiłwłaśniezbierałsiędowyj-
ścia,byłwpalcie.zajrzelipodstół,podłóżko,rozejrzelisięimówią:-chodź-
mystąd,tumieszkabiedota,niemająnawetdywanów.Jesttutajjeszczejedno
mieszkanie,możetamcośbędzie!Iposzlinadół-dotegoarchitekta,uktóre-
gowynajmowaliśmymieszkanie(doWasilijaPawłowiczaListowniczego-M.cz.).
Tamsiędopierorozbestwili!dowiedzieliśmysięotympóźniej-takikrzykstam-
tąddobiegał-potemprosili,żebyśmyzeszlidonich[…].
Rozdziałpierwszy
65
62
I.Erenburg,Ludzie.Lata.Życie,dz.cyt.,s.92.
63
ChodzioBłękitnąDywizję,toznaczyooddziałyukraińskie,którychnazwapochodziodkroju(żupany)
płaszczywojskowychiichniebieskiegokoloru.