Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zainnymiwśpiewie,powstrzymywałazarazemRoba,żebynietupał
dotaktu.
–Wszyscysądlamnietacydobrzyitaktupięknie,żeniemogłem
siępowstrzymać–odpowiedziałNatt,łkając,irozkaszlałsięokropnie.
–Chodźzemną,mójdrogi;musiszsiępołożyćiwypocząć.Jesteś
znużony,więctuzbythałaśliwiedlaciebie–szepnęłapaniBhaer
izabrawszygodoswegopokoju,dałamusięwypłakaćwcichości.
Skorosięuspokoiłizacząłzwolnazwierzaćjejzeswychutrapień,
słuchałazełzami,chociażwszystkiejegoniedolebyłyjużjejznane.
–Teraz,mojedziecko,maszojca,matkęiogniskodomowe,więc
przestańmyślećotychsmutnychczasach.Starajsiębyćzdrowy,
wesołyiufaj,żeodtądbędziemycięzasłaniaćwszelkimisiłami
odcierpień.Umyślnieotworzyliśmytenzakład,abywnimbłogo
upływałożyciechłopcomiżebysięuczyliradzićsobieibyć
pożytecznymiludźmi.Mamnadzieję,żedopnątegocelu.Cosiętyczy
muzyki,tobędzieszjejmiałdowoli,alenajpierwmusiszsię
wzmocnić.Chodźterazdodozorczyni,żebycięwykąpała,ajutro
ułożymyrazemjakiśładnyplan.
Natmocnościskałjejrękęiniemogączdobyćsięnasłowa,
dziękowałspojrzeniem.Wprowadziłagodoobszernegopokoju,gdzie
krzątałasięgrubaNiemkaztwarzątakokrągłąiwesołą,żewyglądała
jaksłońce,któregopromieniewyobrażałaszerokafalbankauczepka.
–TojestpaniNursleyHummel,dozorczyni,przyrządzicidobrą
kąpiel,obetniewłosyiposłużywewszystkim.Łazienkajesttamoto.
Cosobotęwieczórkąpiemynajpierwmałychchłopcówipakujemyich
dołóżek,atymczasemstarsikończąśpiewać.No,Robby,wskakuj.
Mówiąctowszystko,rozebrałapaniBhaersynkaizanurzyła
gowdługiejwanience,wpokoikuprzyległymdodziecięcejsypialni.
Byłytamdwiewannypróczmiednic,tusziszafliczków
domoczenianóg.Nat,rozkoszującsięwwodzie,patrzyłnadwie
kobiety,jakmyłykilkumałychchłopaków,ubierałyichwnocną