Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
K.Dymek,„MajorvonKurtitz,czyliczęśćtrzeciadalszychlosówNikodemaDyzmy”,Warszawa2014
ISBN978-83-7798-318-8,©byBELStudio2014
zastępcabyłzawszenadzorującym,aniekiedybezpośrednimwykonawcąieg-
zekutoremdecyzjipodejmowanychprzezfunkcjonariuszywydziałul
Wiadomymbyło,żezastępcamarównieżobowiązekskładaćregularniera-
portynatematdziałalnościswojegobezpośredniegoprzełożonego,żewkażdej
chwilimożezająćjegomiejsce,anawetwykonaćnanimlubinnymfunkcjo-
nariuszuwyroklDowolnywyroklTakabyłacodziennośćizwyczajeŁubiankil
Każdyzastępcawiedziałjednakteżito,żejegopozycjanigdyniejestpewna,
azwierzchniknajchętniejpozbyłbysięgorazinazawszelNiestety,pousunię-
ciujednegoprzychodziłkolejny,bowariantsamowładztwawgręniewchodziłl
Wytworzeniepsychozytymczasowości,bezustannejobserwacji,wzajemnego
uzależnienia,strachuprzedwszechwładnąiniespodziewanąodgórnąkontro-
ląpozwalałyutrzymywaćwszystkichfunkcjonariuszywpoczuciuzagrożenia,
aprzeztowymusićunichbezwzględneposłuszeństwoigorliwośćdodziałańl
–NaszymzadaniemjestprzedewszystkimzachowaćczujnośćlRewolucyjną
czujność,towarzyszelWrógnieśpiiprzenikawnaszeszeregilWzajemnakon-
trola,wnikliwaidokładnakontrola,towarzysze,tonajwyższaformazaufania
–złowieszczopouczałswoichpodwładnychkomisarzludowyJagodal
Powejściudopokojuzastępcyszefawydziału,Sawczenkogorliwietrzasnął
obcasamioficerekiskoncentrowałwzroknatwarzyzwierzchnikalTenzdawał
sięgojednakniezauważaćlAniechpokorniepostoi,niechkruszeje,niepewny
swojegolosul
Podłuższejchwilizastępcanacisnąłprzyciskznajdującysiępodblatembiurkal
DogabinetuweszłodwóchrosłychpodoficerówNKWDlStanęlitużprzywejściul
Sawczenko,wiedząccotoznaczy,zdrętwiałl
nAwięctojużlDecyzjezapadłylOdczegozaczną?”–myślijakszaloneprze-
latywałymuprzezgłowęl
Zastępca,jakbywodpowiedzinaoczekiwanieSawczenki,wolnowycedził
słowa:
–Pompowaniel
–Tak,toczno,tawariszczkamisar!–padłarutynowaodpowiedź,idwóch
enkawudzistówpodeszłodoSawczenkil
–Pójdęsam,bezoporulZnamdrogę–usiłowałuniknąćbolesnegowyła-
mywaniarąkprzysprowadzaniudopodziemil
NictojednakniedałolNajpierwzdjętomugóręmunduru,anastępnieuję-
tyzdwóchstron,zwykręconymiiskutymiztyłurękami,przygiętywdół,
pomaszerowałposłusznienanajniższepiętrowpodziemiachŁubiankilPoko-
rytarzuprzechadzałosiędwóchfunkcjonariuszyzbroniąlTamznajdowałsię
głębokikarcer,awłaściwiekwadratowy,betonowysilosniewielkichrozmiarówl
PozdjęciukajdanekSawczenkomusiałzejśćpometalowejdrabincenadno
30