Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
„Pomyślotym,czegonieznosiszjeść.Możeto
będziefasolkaszparagowa,którąmamawmu-
szałaCiwdzieciństwie.Alboryżnamleku,któ-
rymkatowałocięprzedszkoleSłoneczko.Amoże
galaretka,którajakośzawszekojarzyłacisię
zglutamikosmitów?OKniechbędziegala-
retka.Terazwyobraźsobie,żezjakiegośtajem-
niczegopowodu(możemasochizm,niewiem)
decydujeszżebędzieszjadłcodziennie.Do
końcażycia.Choćbyniewiemco.Jateżtak
robiłem.Przyznamcisiędoczegośnienawi-
dzębiegania,amimotowpierwszymodruchu
zdecydowałem,żetobędzie„mójsport”(dzięki
któremuschudnę).Mójsportnazawsze.Pokres
życia.IomójBożeszybkozdecydowałem,że
tomożliwe,oilemojeżyciepotrwajeszczekilka
tygodni.”
Korzystałemzdietypudełkowejporazpierwszychyba
w2004czy2005roku.Dodzisiajpamiętampaluszkikrabowe,
którebyłyfuj,bosmakowałyjakstyropianzpapierem.Ponie-
ważprzezwielelatpracabyładlamniebardzoważna,to
zawszebyłemwbiegu,zawszeżyłemwniedoczasie.Topowo-
dowało,zeniejadałemśniadań,wciągudniamiałemrzadko
czasnalunchijadłemjeden,dużyposiłeknakoniecdnia.
Oczywiście,toniebyłotak,zejadłemzdrowo.Wilczygłód,
dojadanieisłabośćdopizzyiinnychprzysmaków(pistacjeto
mojeNemezis)zrobiłyswoje.Zalkoholilubiłempiwo,coteż
niesprzyjałoredukcjimasy.Zamiastwodypiłemsłodzone
napojegazowane(coprawdaaspartamemczyacesulfamem),
alesamejwodywłaściwieniepiłem.
12
Jakschudłem50,5kgw5miesięcyi5dni