Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tobardzoosobistepodejściedodawnejsztuki,amojeopinie
najzupełniejprywatne.
Nakoniecpragnępodziękowaćdwómosobom,bezktórych
taksiążkanigdybysięnieukazała.Obie,niestety,jużnieżyją.
Pierwszatoś.p.drJaninaRuszczycówna,mojaniezapomniana
mistrzyni,kustoszMuzeumNarodowegowWarszawie.Toona
zaraziłamniepasjąbadawczą,nauczyłazadawaćobrazowipyta-
nia,tkwiącnadnimzlupąwręce.Dokońcażyciazachowamdla
niejwdzięczność.
Drugatomójwiernyprzyjaciel,ś.p.prof.ZbigniewDobkow-
ski,specjalistaodchemiipolimerów,któryjednaktaksięroz-
smakowałwposzukiwaniachhistorycznych,żebyłmiprawdziwą
pomocą.Jegohojnościzawdzięczamfinansowesfinalizowanie
edycjitejksiążki.Ufam,żenadaljejpatronujeduchowo.
Aterazotymjaktozhistoriąsztukinaprawdęjestijakbyło
zesztukąwhistorii…