Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
córkacierpi;pochyliłsiękuniej.Jegorękatylkonamgnienieoka
spoczęłanajejramieniu,Annapoczułajednakciepłoioddechna
karku.Wsunęłaprawąrękędokieszenispódnicy.Ojciectakżeszukał
chusteczki.
JohannIsidorSternbergchętniebyadoptowałAnnęMarięHaferkorn
idałjejswojenazwisko,alezewzględunaczworodziecizprawego
łoża,atakżenaBetsy,którejuczućniechciałurazićjeszczebardziej,
niżtojużuczyniłswoimwyskokiem,zrezygnowałztegokroku
prawnego.NiemniejAnnabyłajegoukochanącórką.Wszyscyto
wiedzieli,iniktnawetgadatliwamałaAlicenigdyniedawałpo
sobiepoznać,żewie.Dopierodzieńprzedswoimidwunastymi
urodzinamiAnnadowiedziałasię,żeczłowiek,któregocałeżycie
nazywała„wujkiemJohannem”,tojejrodzonyojciec.
Godzinaprawdywybiławogrodziezimowym.Dotegoczasumała
Annaogrubychwarkoczachbyłapewna,żedobrywujekJohannzostał
osobiściezesłanyprzezBogazpoleceniem,bypośmiercimatki
obdarzyćbiednąsierotkęaksamitnymisukienkami,czarnymibucikami
zapinanyminaguziczki,marcepanowymiciasteczkami,zielonookim
czarnympluszowymkotem,białopolakierowanymbiureczkiem
ifascynującątowarzyszkązabawVictorią.
WpóźniejszychlatachtoojciecAnnybyłmarzycielem.Zdarzałysię
noce,kiedynieodczuwałbólówwstawachanilękówstarości.
Spotykałsięwtedyzjejmatkąwciążjeszczepotajemnieizbijącym
sercem,iwciążjeszczewswoimkantorkuprzyHasengasse.We
wspomnieniachkupcaSternbergapannaHaferkornzbłękitnymi
oczamiidołeczkamiwbrodziewciążjeszczebyłatakmłoda,tak
pięknairadosnajaktamtejbrzemiennejwskutkimajowejnocy.
PozaurocząpannąFritziHaferkorn,wczasachgrzechujejwielce
szanownegopryncypałanajmłodsząpracownicąpasmanteriiSternberg,
tą,któranigdynienosiłagorsetu,zatoczęstobardzoprzejrzyste
bluzki,żadnakobietanieskłoniłaJohannaIsidoradotego,by
zapomniałozasadachimoralności.ZapachuskóryFritzi,ciężarujej
ud,jejczerwonychwargibeztroski,gdylecielidonieba,nie
zapomniałnigdy.Chociażpodczastegopodniebnegolotuosmaliłsobie
skrzydła,toprzezcałeżyciezachowałwdzięcznośćdlaFritzi,