Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
leczspytała:
AgdziejesttenProrok?
Zoezmarszczyłabrwi.
No…On…zostałukrzyżowany.
Cotymówisz?Czylinieżyje?
Itudochodzimydoczęścihistorii,wktórą
napoczątkutrudnomibyłouwierzyć,aletoprawda
tłumaczyłaszybkoZoe.Onpowstałzgrobu.Ludzie
Gowidzieli.Najpierwkilkoro,apotemwięcej.
Rozmawiałijadłznimi.Mówiłim,comająrobić
idawałobietnicedotycząceprzyszłości.Wiedzą,żeto,
copowiedział…
NierozumiemJuliapotrząsnęłagłową,słysząc
tęniedorzecznąopowieść.
Zoewstała,ajejoczylśniłyjakimśniezwykłym
blaskiem.Wyciągnęłaspracowanądłońipołożyła
naramieniudziewczyny.
Chodźzemną.Spotykamysięznówdziś
wieczorem.Niechjedenzprzywódcówwyjaśni
cirzeczy,którychjawyjaśnićniepotrafię.Chodź
zemną,proszę.
Toczystynonsens.Martwypowracadożycia!Ale…
gdzieżindziejmogłabyznaleźćobietnicępomocy?
CojejszkodziposłuchaćichopowieściotymCzłowieku,
kimkolwiekOnbył?
WkońcuJuliaskinęłagłowąnaznak,żesięzgadza
iujrzała,jakoczystarejsłużącejnaglesięrozświetliły.