Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wittgenstein:krytykaintrospekcji
WjednymzparagrafówDociekańflozofcznychmyśliciel
przywołujeobrazczłowieka,któryjednocześnieodczuwabólisły-
szydźwiękistrojonegofortepianu.Wypowiadającuwagę:BTosię
zarazskończy”-osobatamożemiećnamyślizarównoból,jak
idobiegająceodgłosyzsąsiedniegopokoju.Wjakisposóbroz-
strzygnąć,comanamyśli?Wydajesię,żewystarczyłobypodążyć
zakierunkiemjejuwagi:jeślimiałanamyśliból,tojejuwagakie-
rowałasiędowewnątrz,jeślidźwiękifortepianu-nazewnątrz.
Couświadamianamtenprzykład?Odpowiadaonwyobraże-
niuwłasnegojajakoBczegoś”,kuczemumogęskierowaćuwagę,
podobniejaktoczynię,kierującnafortepian.Mamywrażenie,
żenaszejagdzieśsięznajdujeitakjakjestemwstanieskiero-
waćuwagęnadowolnyprzedmiotwmoimotoczeniu,takmogę
skierowaćnasiebie,czylinato,conazwalibyśmywłasnym
wnętrzem.Wydajesięnam,żekierowanieuwagizastępujegest
wskazywaniaręką.Pytanie,którestawiaWittgensteinbrzmi:
cotakiegowskazuję,kierującuwagęBnasiebie”?Wtensposób
uczulanasnakwestięźlezastosowanejanalogii.
Przyjrzyjmysięzatemdokładnie,jakkoncentracjanawła-
snymjamiałabywyglądać.CzynnośćtazostajeprzezWittgen-
steinanazwanakierowaniemuwaginawłasnąświadomośćiopi-
sanawnastępującysposób:
(...)CobytojednakznaczyłoBkierowaćuwagęnaswąświadomość”?
Naderdziwne,żecośtakiegojest?Tym,cotaknazwałem(bowżyciu
codziennymsłówtychprzecieżsięnieużywa)byłaktpatrzenia.Patrza-
łemsztywnowprostprzedsiebie-alenienajakiśokreślonypunktczy
przedmiot.Oczymiałemszerokootwarte,brwinieściągnięte(jakzwykle
bywa,gdyinteresujemnieokreślonyobiekt).Patrzenianiepoprzedzało
żadnezainteresowanie.Wzrokmójbyłvacant(...)alboteżpodobnybył
dowzrokuczłowieka,którypodziwiającblaskniebachłonieświatło(...)5.
Tym,coprzedewszystkimdezawuujewagęnadawanądo-
świadczeniuzwanemuBkierowaniemuwaginawłasnąświado-
mość”,czylitemu,coinaczejmoglibyśmynazwaćprzyglądaniem
5L.Wittgenstein,Dociekaniaflozofczne,przeł.B.Wolniewicz,Warszawa
1958,§412.
21