Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
16
Ocotuchodzi?
jakimjestszkoła,byłanatylewysoka,abyśmymoglimiećna
uczniówwystarczającosilnywpływ.Żebyśmymoglibyćtymi,
odktórychuczniowiebędąchcieliDuczyćsięwybieraćorzesz-
ki”.Boprzecieżpotozatrudniononaswszkole,prawda?
Notak.Książkatamówijeszczeotym,jaksamimamyna-
uczyćsięodróżniaćsłodkieorzechyodtrudnegodopogryzienia
ziarna.Icomamyzrobić,bynauczyćsięniewmawiaćnaszemu
stadu,żektonauczysięjeśćtocokury,zacznieskładaćzłote
jaja.Boczasamitowłaśnierobimy,prawda?
Leczczytając,niemusząmipaństwobezkrytycznieufać.
Jestemprzecieżtylkozwykłympraktykiem,takimjakwy.Nie
mamstopnianaukowego,nieprowadzęsystematycznychba-
dań.Jatylkosłucham,gadam,pytam,czytam,zastanawiamsię,
znowupytam,słuchamipiszęalbogadam.
Inielubiębyćtraktowanajakoautorytet.Tozbytwielka
odpowiedzialność.
Toterazsprawdźmy,cousłyszałam,przeczytałamiwymy-
śliłam.