Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
60.
[JERZYLISOWSKIDOJAROSŁAWAIWASZKIEWICZA]
Ziel[ona]Góra,4VIII48
Jarosławiekochany!
JestemwreszciewZielonejGórze.Drogabyłabardzomęcząca,alejuż
sobiepóźniejodpocząłem.JeszczerazdziękujęCizainterwencję,bez
niejsiedziałbymjeszczeweFrancjiiwściekałsiędoDusranejśmierci”,
jakmówisz.Niewiemjeszcze,jakimpociągiemprzyjadę.NapiszęCi
otymjutrowzgl[ędnie]pojutrze.Gdziemamsięzgłosićpoprzyjeździe?
Doredakcji?CzydokomitetunaDaszyńskiego223?
Postaramsięprzyjechaćrannympociągiem,bogdybymprzyjechał
wieczorem,toniemiałbymgdzieiść224.
Drogimój,cieszęsięniewymownieitrudnomisobiewyobrazić,
żezatydzieńzobaczymysięwWarszawie.Takinnebędzietospotkanie
niżzeszłoroczneł
PrzywiozłemCi,jakprosiłeś,kopertylotniczeipióratwarde(gęsich
niebyło!).
CzybędzieszmógłprzyjechaćdoZielonejGórypokongresie?
Bardzobymsięcieszył.
PilnomidoCiebie,bowielerzeczymamCidopowiedzenia,
rzeczy,którychniemożnapowierzyćkartkomlistu.
Wybacz,żedziśtakkrótko.CzekamnalistodCiebie,awkażdym
razienajdalejpojutrzenapiszęjeszcze
Całujęserdecznieimocno
TwójJerzy
61.
[JERZYLISOWSKIDOJAROSŁAWAIWASZKIEWICZA]
20sierpnia[1948]
Czteryspaniazapewnioneprzywieźćczteryprześcieradłaczekamuściski
Jerzy
[TelegramwysłanyzWrocławiadoJarosławaIwaszkiewiczanaStawisko]
114