Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kymaspiorunowaławzrokiemswojegochłopaka.
–Zawszaniemogązabićtylkoswojąnemezis.Niejeździmy
poobcychkrajach,żebybawićsięwsamozwańczychstróżów
sprawiedliwości.
–Zaufajmi,księżniczko–burknąłHak.–Inaczejzaśpiewasz,
kiedysamapoznasztegoPana.
–Mówiłeśprzecież,żeniemożnagozabić?–zapytałAladyn.
–Mówiłem,żeniktniewie,jaktozrobić–wyjaśniłJakub.
–KażdyPanzostajenastolatzatrzymanywkwieciedzieciństwa.Ten
PanmanaimięPiotruś.AlemożnazabićPana,jeślipozbawisię
gomłodości,atamłodośćjestprzechowywanawjegocieniu.Jeśli
zabijeszcieńPiotrusiaPana,zabijeszsamegoPiotrusia.
–Cień?–zdziwiłsięAladyn.–Jakmożnazabićcień?
TakżeKymazaczęłasłuchaćuważniej.
OdpowiedziudzieliłKapitanPiratów.
–Cieńjestpołączonyzduszą.Magicznie.ŻadenHaknierozwiązał
zagadkipokonaniacienia,alemnieiJakubowisiętoudało.Jak
myślisz,dlaczegouknuliśmytęintrygę,dziękiktórejJakubwykradł
częśćmocyRhiana?CieńPananiemaszanszmagiąDyrektora
Akademii.
PopatrzyłnaJakuba,oczekując,żebyłyuczeńodwzajemnijego
uśmiech,aleHakmilczał,marszczącbrwiiodwracającwzrok.
–Niemogęjejznaleźć–powiedziałniemaldosiebie.–Magii
Rhiana.Niepotrafięjejznaleźćwswoimwnętrzutak,jak
znajdowałemmagięRafala.KiedyRafaltchnąłwemnieswojąduszę,
byłazawszeobecnajakblask,którymnieprowadził.Alemagiajego
brata…ukrywasię.Kiedysięwcześniejpojawiła,byłarozwścieczona
jaksmoczypłomień,jakbychciałazniszczyćwszystkonaswojej
drodze.Terazjednakznowuzniknęła.
–TegodokładnienależałobysięspodziewaćpoduszyDobrego