Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2.DZIECKOLASU
K
spokrewnionazpotężnąkrólowąZurliną,ajejdomznajdował
iedyś,takdawnotemu,żenasipradziadowieledwo
słyszeliotymwspomnieniu,wwielkimLesieBurza‐
ńskimżyładrzewnanimfaoimieniuNesil.Byłablisko
siępodcieniemrozłożystegodębu.Razdoroku,wDzieńPącz‐
kowania,kiedydrzewawypuszczałynowepąki,Nesiltrzymała
złotykielichAkaprzyustachKrólowej,którapiłazniegozapo‐
myślnośćLasu.Jakwięcwidzicie,byłanimfąopewnymzna‐
czeniu,acowięcej,mówisię,żebyłabardzoceniona
zewzględunaswojąurodęiwdzięk.
Kiedyzostałastworzona,niebyławstaniestwierdzićani
ona,aniKrólowaZurlina,aninawetsamwielkiAkniemógłpo‐
wiedzieć.Byłotodawnotemu,kiedyświatbyłnowy,animfy
byłypotrzebne,bystrzeclasówispełniaćżyczeniamłodych
drzew.Pewnegodnia,któregojużniepamiętamy,powstałaNe‐
sil;promienna,piękna,prostaismukłajakdrzewka,których
miałastrzec.
Jejwłosybyływkolorze,kasztanu,jejoczybyłyniebieskie
wświetlesłońcaipurpurowewcieniu,jejpoliczkikwitłybla‐
dymróżemnibykrawędziechmurprzyzachodziesłońca,jej
ustabyłypełneiczerwone,pełneisłodkie.Przywdziewałazie‐
leńliścidębu,wszystkieleśnenimfyubierałysięwtenkolor
iżadeninnyniebyłtakpożądany.Jejdelikatnestopybyłyobute
4